O tej porze roku woda jest całkiem przejrzysta. Pamiętam, że piekielnie zmarzłem, bo tak się dziwnie złożyło, że akurat miałem do dyspozycji piankę na lato :D No, ale za to niezapomniane wspomnienia ;) Kilka razy z rzędu nad tym jeziorem odbywało się zakończenie sezonu nurkowego - tzw. "baran". Pozdrawiam.
zgadza się, bo przez te paprochy to aż zaniemówiłem, jak można komuś tak zdjęcia spieprzyć? marnie to wygląda w małych i średnich miasteczkach, gdzie nie opłaca się inwestować w dobry i drogi sprzęt.
Marku - najgorsze to, to że jestem mało cierpliwy :-) co do labu, to zeskanowałem 10 slajdów, których nie chciałem skanować, ale mnie namówili by ich sprawdzić. Niestety za dużo musiałem przerabiać fotkę, a to wcale nie jest chwalebne dla tego labu. Jak oni to robią, że slajd jest ładnie kolorowy, oświetlony itp. a skan wychodzi ciemny, nijaki i z paprochami? Dziwne.
no tak Michale... raczej nieeksperymentuj :-) z labami... sa kiepskie... ja juz sie przyzwyczailem do czekania na przesylki... wiesz to ma nawet swoje dobre strony, bo nabiera sie dystansu do fotek i po otwarciu mozna je ze spokojem ogladac i krytycznie wybeirac te ktore sa najlepsze
Marku - mam jeszcze inne z tego miejsca, ale czekam na przesyłkę, to skanowałem w KOszalinie, ze slajdu wyglądało marnie, a chciałem sprawdzić pewien lab ... i są kiepscy :-( .... To połowa orginalnego zdjęcia, uciąłem dół gdzie był pomościk, ale strasznie ciemny i brzydko się komponował
rewelka
O tej porze roku woda jest całkiem przejrzysta. Pamiętam, że piekielnie zmarzłem, bo tak się dziwnie złożyło, że akurat miałem do dyspozycji piankę na lato :D No, ale za to niezapomniane wspomnienia ;) Kilka razy z rzędu nad tym jeziorem odbywało się zakończenie sezonu nurkowego - tzw. "baran". Pozdrawiam.
Marooned - jak było? ja tylko stałem nad brzegiem :-(
Ładne ujęcie - miałem okazję nurkować w tym jeziorku :)
zgadza się, bo przez te paprochy to aż zaniemówiłem, jak można komuś tak zdjęcia spieprzyć? marnie to wygląda w małych i średnich miasteczkach, gdzie nie opłaca się inwestować w dobry i drogi sprzęt.
to proste maja marny skaner :-) i niezbyt rozgranietego laboranta :-))
Adach :-) dzięki, pozdr
Marku - najgorsze to, to że jestem mało cierpliwy :-) co do labu, to zeskanowałem 10 slajdów, których nie chciałem skanować, ale mnie namówili by ich sprawdzić. Niestety za dużo musiałem przerabiać fotkę, a to wcale nie jest chwalebne dla tego labu. Jak oni to robią, że slajd jest ładnie kolorowy, oświetlony itp. a skan wychodzi ciemny, nijaki i z paprochami? Dziwne.
Podoba mi się :) Pozdrawiam.
no tak Michale... raczej nieeksperymentuj :-) z labami... sa kiepskie... ja juz sie przyzwyczailem do czekania na przesylki... wiesz to ma nawet swoje dobre strony, bo nabiera sie dystansu do fotek i po otwarciu mozna je ze spokojem ogladac i krytycznie wybeirac te ktore sa najlepsze
Marku - mam jeszcze inne z tego miejsca, ale czekam na przesyłkę, to skanowałem w KOszalinie, ze slajdu wyglądało marnie, a chciałem sprawdzić pewien lab ... i są kiepscy :-( .... To połowa orginalnego zdjęcia, uciąłem dół gdzie był pomościk, ale strasznie ciemny i brzydko się komponował
ladnie, czy probowales dac ten domek jeszcze bradziej w lewo?
dzięki - dodam tylko, że taki zamiar miałem, prosto i bez zbędnych udziwnień
proste i ładne
bardzo ładne...
Powiem tylko: Mmmmmmmm....
Ładne - przestrzenne