przypomnial mi sie ten kawal, jak o swicie ktos puka do drzwi. puka i puka, facio wreszcie otwiera, patrzy a tam nikogo nie ma.. ale jednak cos sciaga jego wzrok wiec patrzy w dol, a tam u progu taka malutka smierc z kosą. Stoi i patrzy sie w nieo swoimi strasznymi malutkimi slepiami. wtedy facio w ryk.. "aaaa ja nie chce, za wczesnie!! ja taki mlody jestem...! nieee " a śmierc na to: "kurwa, zamknij sie... ja po chomika."
ojej.. :/
Kryminalne zagadki Miami heheh :)
Nice!
dobry pomysł
pani sie potkła...
niezłe, pomyslane
w tym przypadku to chyba po myszke przyszla :)
przypomnial mi sie ten kawal, jak o swicie ktos puka do drzwi. puka i puka, facio wreszcie otwiera, patrzy a tam nikogo nie ma.. ale jednak cos sciaga jego wzrok wiec patrzy w dol, a tam u progu taka malutka smierc z kosą. Stoi i patrzy sie w nieo swoimi strasznymi malutkimi slepiami. wtedy facio w ryk.. "aaaa ja nie chce, za wczesnie!! ja taki mlody jestem...! nieee " a śmierc na to: "kurwa, zamknij sie... ja po chomika."
no jak Cię lubię i cenię to trąci amatorką
ale o co tu chodzi? serio pytam.
nie moje klimaty .. wiec nie oceniam:(
dobry klimacior-tylko krwi,albo noża brak:):)
Z cyklu - policyjne kartoteki???