cziken szit i inne gowna.....ok koibito wale w kimono,dzieki za mila rozmowe. Be strong,look what you eat and never give up...buziak,taki niewinny w policzek:)

mieszkalem w londynie 4 lata i tam dopiero jest szit

zalerzy czy mowisz o tych z supermarketów czy od zaufanych kupcow straganowych

pokolenie mcdonaldsow duzo nie potrzebuje

i nadal twierdzisz ze dobrze chcą dla ciebie lub mnie?

hehe.....i ludzie te kłamstwa łykają, czemu żywność nie smakuje jak kiedyś,od konserwy turystycznej konczac na warzywach czy owocach,za granica jest jeszcze gorzej,nie chce mi sie rozpisywac ale poczytaj lub oglądnij wpisz w google lub na youtube CODEX ALIMENTARIUS

wpisz sobie w google a to tylko wierzchołek góry lodowej.....smutne jak ten system wbija ludziom poczucie pozornego szczęścia serwowanego m.in w telewizji,ludzie są jak w transie,non stop stres i klapki na oczach.Nie martwmy się jednak,wielki brat czuwa, wybić wszystko co naturalne,więcej chemii,chorób świnskich,ptasich i Bóg jeden wie co jeszcze,trza szczepić i brać tabletki,koncerny farmaceutyczne odnotowaly przeciez znaczny spadek,juz wprowadzają wymyślne dokumenty tożsamości,niedługo nas zaczipują i huj wie co jeszcze by "bydło" było pod kontrolą jak się czasem zbutnuje.

wszystkiego co naturalne i wogule,słyszałaś kiedyś o CODEX ALIMENTARIUS(kodeks żywieniowy)?

i pomyśleć ze system chce to zakazać

zna się babcia na rzeczy bo sam lubię zioła

odnośnie czego że spytam

właśnie dyktatorska:)

heh..ten gest wydaje mi się znajomy