Hm... Do niedawna wstawałem co ranek, szedłem do lodówki, i miałem na masełku odciśnięte ślady stóp... Wstępne dochodzenie wykazało, że to Yeti był w lodówce każdej nocy.. Zaprzyjaźniliśmy się - poprosił, żeby zdjąć zasłonę z zamrażalnika, dla ochłody... Był ugodowy - w zamian dobierał się tylko do produktów z końcową datą ważności... Nagle zniknął, bez słowa... Niepokoiłem się... Mówił, że chce odmienić swoje życie, przeżyć coś nowego, szalonego... Teraz juz wiem!! Pojechał nad morze na wakacje!!!
Hm... Do niedawna wstawałem co ranek, szedłem do lodówki, i miałem na masełku odciśnięte ślady stóp... Wstępne dochodzenie wykazało, że to Yeti był w lodówce każdej nocy.. Zaprzyjaźniliśmy się - poprosił, żeby zdjąć zasłonę z zamrażalnika, dla ochłody... Był ugodowy - w zamian dobierał się tylko do produktów z końcową datą ważności... Nagle zniknął, bez słowa... Niepokoiłem się... Mówił, że chce odmienić swoje życie, przeżyć coś nowego, szalonego... Teraz juz wiem!! Pojechał nad morze na wakacje!!!
a mnie sie bardzo podoba... inne takie ... jestem ciekawy czy "glos wybrzeza w pysku niósł" :))
nudne..takie bezbarwne... :/
sorry, miało być np
psie łapki? a moze by inaczej skadrowac, ukośnie nr?