Opis zdjęcia
włócząc się po podwórkach trafiłem swego czasu do laba kodaka. zaskoczyło mnie, że korzystają jedynie z dwóch kuwet. obsługa wytłumaczyła mi, że mają wywoływacz w jednej i utrwalacz w drugiej. płukania nie robią, bo odczynniki importują z Chin i Czarnobyla. ;) niestety jak widać standard też jest importowany. :(
( i hasiok i autor ze Ślunska som...:-) )
:) a myślałem, że hasiok to po śląsku, a ty kolego z pomorza nazwą zaskoczyłeś, pozdro