zakładem , ze zesatwione zdjęcia miały ze sobą korespondowac , opowiadac wspolną historię.
W tym wypadku na fotografiach jest ta sama modelka ale fotki są zupełnie różne.Wygląda to na nie do konca przemyslane, kazde z nich opowiada inną historię ,jest dobre ale osobno.Zdjęcia razem nie Tworzą spójnej całosci(zapewne przez polaczenie czerni i bieli z kolorem) co nie zmienia faktu , ze są to udane portrety.
zakładem , ze zesatwione zdjęcia miały ze sobą korespondowac , opowiadac wspolną historię. W tym wypadku na fotografiach jest ta sama modelka ale fotki są zupełnie różne.Wygląda to na nie do konca przemyslane, kazde z nich opowiada inną historię ,jest dobre ale osobno.Zdjęcia razem nie Tworzą spójnej całosci(zapewne przez polaczenie czerni i bieli z kolorem) co nie zmienia faktu , ze są to udane portrety.