ależ jak najbardziej rozmawiamy o fotografii... a że trochę dziwnie, nie mniej i nie więcej niż się tutaj dzieje; @Gregorio Kus: nie bądź taki... zaglądaj
Kus - oooo, dzięki, że w końcu skupiłeś się na fotce. moje rozmowy z karbikiem mają czasem dziwny charakter, ale nie jest to powód żeby " robić sobie jaja", bo nie znasz ich kontekstu. możesz oceniać zdjęcie, tego Ci nie zabraniam. i.. mam wrażenie, że jednak mrok zabija. pozdrawiam.
nie musze, ale moge!
jak nie chciales zeby ktokolwiek bral udzial, to trzabylo wyslac pryw. wiadomosc a nie pisac w publicznym miejscu.
mrok tez nie zabija.
ja rozumialem twoja fraze jako metafore.
jakiz to blad formalny?
cos mi sie wydaje ze nie bardzo wiesz (bez obrazy) co to znaczy blad formalny.
karbik, to o pozornej glebi nie odnosilo sie do Ciebie. Tobie doskonale wiem o co chodzilo - pytalas, a co jesli ktos nie chce niczego ujezdzac, okielznac, ale chce poznac wszystko. Oczywiscie traktujac pytanie na serio nigdy nie wyslalbym Cie do New Age
karbik, musze Cie rozczarowac - jaja sobie robilem.
A jak chcesz byc "wędrowcem w świetle, wędrowcem w mroku" to zakrec sie wokol oszolomow z NewAge.
Moze z c zasem Ci przejdzie
ależ jak najbardziej rozmawiamy o fotografii... a że trochę dziwnie, nie mniej i nie więcej niż się tutaj dzieje; @Gregorio Kus: nie bądź taki... zaglądaj
ok. nie bede sie wiecej wtracal, jesli macie taki zwyczaj - prowadzenie prywatnych rozmow w publicznych miejscach.
Kus - oooo, dzięki, że w końcu skupiłeś się na fotce. moje rozmowy z karbikiem mają czasem dziwny charakter, ale nie jest to powód żeby " robić sobie jaja", bo nie znasz ich kontekstu. możesz oceniać zdjęcie, tego Ci nie zabraniam. i.. mam wrażenie, że jednak mrok zabija. pozdrawiam.
zupenie na marginesie: fotografia mi sie podoba
nie musze, ale moge! jak nie chciales zeby ktokolwiek bral udzial, to trzabylo wyslac pryw. wiadomosc a nie pisac w publicznym miejscu. mrok tez nie zabija. ja rozumialem twoja fraze jako metafore. jakiz to blad formalny? cos mi sie wydaje ze nie bardzo wiesz (bez obrazy) co to znaczy blad formalny.
Kus - tekst był dla Karbik. nie musisz brać w tym udziału. a światło nie zabija, popełniłeś błąd formalny.
pozorów też nie lubię
karbik, to o pozornej glebi nie odnosilo sie do Ciebie. Tobie doskonale wiem o co chodzilo - pytalas, a co jesli ktos nie chce niczego ujezdzac, okielznac, ale chce poznac wszystko. Oczywiscie traktujac pytanie na serio nigdy nie wyslalbym Cie do New Age
Jestem troche uczulony na takie zdania pelne pozornej glebi, ktore w rzeczywistosci nic nie mowia
Gregorio Kus: domyśliłam się, byłam ciekawa, jak zareagujesz :)
karbik, musze Cie rozczarowac - jaja sobie robilem. A jak chcesz byc "wędrowcem w świetle, wędrowcem w mroku" to zakrec sie wokol oszolomow z NewAge. Moze z c zasem Ci przejdzie
a jeżeli nie być jeźdźcem mroku czy jeźdźcem światła, tylko wędrowcem w świetle, wędrowcem w mroku ?
swiatlo ma w sobie cos magicznego. może cię zabić, ale jeśli go okiełznasz, będziesz niezwyciężony.
a światło?
mrok ma w sobie coś magicznego. może cię zabić, ale jeśli go okiełznasz, będziesz niezwyciężona.
drzwi tu widzę dwoje, jedne w świetle, drugie w cieniu... którymi lepiej wejść?..