Kiedy dodawalam to zdjecie na plfoto, dziadek Jozef jeszcze zyl... Tak jak to zdjecie, 'nosil' w sobie duzo historii. Tych opowiedzianych i tych nie. Dlatego korzystajcie i sluchajcie swoich dziadkow dopoki mozecie :)
Bardzo interesujaca praca, sporo w niej tersci i detali, expresje modeli dodaja wartosci pracy. Przygladajac sie Twoim praca widac ze nie interesuje Cie fotografia dla zatrzymania czasu a raczej starasz sie opowiadac historie. Ta wlasnie cecha odroznia fotografa od artsty. Jesli mozna zauwazyc kilka technicznych mankamentow tej pracy, mam nadzieje ze zrozumienie ich pozwoli Ci lepiej opowiadac w przyszlosci. Dwie dosc istotne skazy jakie rzucaja sie w oczy to uciekajaca perspektywa, jest na tyle mala zeby nie wnosic nic a za duza zeby nie byla zauwazalna w rezultacie rozprasza i daje wrazenie przeciazenia/przeciw-wagi. Kolejna bardzo istotna rzecz, w pogoni za kontrastem i ostroscia wysokie tony zostaly sklipowane (usuniete z histogramu) i nie ma juz w nich detali. To nie jest az tak duzy grzech jednak biale punkty/plamy zapraszaja oko, brak w nich detali daje element rozczarowania. W tym przypadku owe jasne punkty wrecz przeszkadzaja w odczycie pracy i skupieniu sie na ekspresji i przkazie odciagajac uwage od tematu. Tyle zlych wiesci, mam nadzieje ze zostana pozytywnie odebrane. Gratuluje jakze silnej pracy, sposob umieszczenia lewego modelu w silnym punkcie i poprowadzenie wzrokiem do drugiego ktory rowniez okupuje silny punkt, bardzo mocne i jednoznaczne. Historia dobrze opowiedziana, raz jeszcze gratuluje i pozdrawiam.
czad
Kiedy dodawalam to zdjecie na plfoto, dziadek Jozef jeszcze zyl... Tak jak to zdjecie, 'nosil' w sobie duzo historii. Tych opowiedzianych i tych nie. Dlatego korzystajcie i sluchajcie swoich dziadkow dopoki mozecie :)
Pogodna jesień :).
Bardzo interesujaca praca, sporo w niej tersci i detali, expresje modeli dodaja wartosci pracy. Przygladajac sie Twoim praca widac ze nie interesuje Cie fotografia dla zatrzymania czasu a raczej starasz sie opowiadac historie. Ta wlasnie cecha odroznia fotografa od artsty. Jesli mozna zauwazyc kilka technicznych mankamentow tej pracy, mam nadzieje ze zrozumienie ich pozwoli Ci lepiej opowiadac w przyszlosci. Dwie dosc istotne skazy jakie rzucaja sie w oczy to uciekajaca perspektywa, jest na tyle mala zeby nie wnosic nic a za duza zeby nie byla zauwazalna w rezultacie rozprasza i daje wrazenie przeciazenia/przeciw-wagi. Kolejna bardzo istotna rzecz, w pogoni za kontrastem i ostroscia wysokie tony zostaly sklipowane (usuniete z histogramu) i nie ma juz w nich detali. To nie jest az tak duzy grzech jednak biale punkty/plamy zapraszaja oko, brak w nich detali daje element rozczarowania. W tym przypadku owe jasne punkty wrecz przeszkadzaja w odczycie pracy i skupieniu sie na ekspresji i przkazie odciagajac uwage od tematu. Tyle zlych wiesci, mam nadzieje ze zostana pozytywnie odebrane. Gratuluje jakze silnej pracy, sposob umieszczenia lewego modelu w silnym punkcie i poprowadzenie wzrokiem do drugiego ktory rowniez okupuje silny punkt, bardzo mocne i jednoznaczne. Historia dobrze opowiedziana, raz jeszcze gratuluje i pozdrawiam.
dobrze jest jeszcze z takimi dziadkami porozmawiać , można usłyszeć dużo ciekawych historii :)
+++
To jest taki Kargul i Pawlak, ale po jednej stronie płotu... sąsiedzi ;p hehe
To chyba bracia, co?
sympatyczne zdjęcie