Aptur, zapewne masz racje, ktora podziela zdecydowana wiekszosc wierzacych osob. Wydaje mi sie ze cos podobnego w Polsce nie mialoby racji bytu. Mi osobiscie to nie przeszkadza. Mysle ze odpowiedz, czemu podobne projekty sa na porzadku dziennym w Holandii, znalezc mozna w Wikipedii:
"Najważniejszymi religiami w Holandii są chrześcijaństwo (katolicyzm – 27%, protestantyzm – 17%) i islam (6%). Dwoma największymi kościołami w Holandii są Kościół katolicki i Kościół Protestancki w Holandii (PKN); pozostałe kościoły liczą bardzo niewielu wiernych. 43% Holendrów formalnie nie należy do żadnej wspólnoty religijnej, a po uwzględnieniu zarejestrowanych chrześcijan, ale nie identyfikujących się ze swą wspólnotą religijną, może być więcej. Ponadto znaczna większość formalnych chrześcijan spłyca postawy religijne i nie uczestniczy w praktykach religijnych. Szacuje się, że jedynie 20% mieszkańców Holandii co najmniej raz w roku odwiedza jakąś świątynię w celach religijnych, przy czym zaledwie 8 - 9% katolików i 5 - 6% protestantów czyni to regularnie. W Holandii znaczna część świątyń katolickich i protestanckich pełni inne funkcje niż sakralne: są wśród nich muzea, galerie sztuki, dyskoteki, parking dla rowerów itd."
Tak wiec, co kraj to obyczaj.
Accidental_Shots - w empiku nie bywam często - nic tam dla mnie ciekawego nie ma. Książki i płyty CD wolę kupować gdzie indziej. Widzę coś niestosownego w wykorzystaniu kościoła (bo przecież budynek ten nie przestał być kościołem) do celów sklepowych czy wręcz rozrywkowych (dyskoteka). W miejscu gdzie teraz popija się drinki odbywały się pogrzeby, chrzty a niezliczona ilość wiernych przelewała łzy. Przecież takich miejsc nie ma jakoś specjalnie dużo. Czyż nie byłoby pięknie gdyby była tam na przykład galeria malarstwa albo fotografii?
Bardziej bym widział w takim miejscu jakąś galerię czy muzeum. Bookstore już bardziej do mnie przemawia niż kawiarnia. Widziałem kiedyś taki reportaż w TV w którym pokazywali dyskotekę urządzoną w byłym kościele. W Polsce rzecz jasna. Technoparty na całego. Jakoś mnie to razi.
Aptur, oczywiscie ze mozna - patrz kolejne zdjecie :) Ja osobiscie mysle, ze skoro ma stac, niszczec i nikt do niego ma nie zagladac, to lepiej zrobic cos takiego wlasnie. Projekt otrzymal w 2007 roku glowna nagrode "Lensvelt de architect - interior design prize 2007"
let's have a black celebration...
dodam jeszcze, że tak całkiem chyba niewierni to nie są bo stolików tylko 11 postawili, ten Judaszowy pewnie wyrzucili
Aptur, zapewne masz racje, ktora podziela zdecydowana wiekszosc wierzacych osob. Wydaje mi sie ze cos podobnego w Polsce nie mialoby racji bytu. Mi osobiscie to nie przeszkadza. Mysle ze odpowiedz, czemu podobne projekty sa na porzadku dziennym w Holandii, znalezc mozna w Wikipedii: "Najważniejszymi religiami w Holandii są chrześcijaństwo (katolicyzm – 27%, protestantyzm – 17%) i islam (6%). Dwoma największymi kościołami w Holandii są Kościół katolicki i Kościół Protestancki w Holandii (PKN); pozostałe kościoły liczą bardzo niewielu wiernych. 43% Holendrów formalnie nie należy do żadnej wspólnoty religijnej, a po uwzględnieniu zarejestrowanych chrześcijan, ale nie identyfikujących się ze swą wspólnotą religijną, może być więcej. Ponadto znaczna większość formalnych chrześcijan spłyca postawy religijne i nie uczestniczy w praktykach religijnych. Szacuje się, że jedynie 20% mieszkańców Holandii co najmniej raz w roku odwiedza jakąś świątynię w celach religijnych, przy czym zaledwie 8 - 9% katolików i 5 - 6% protestantów czyni to regularnie. W Holandii znaczna część świątyń katolickich i protestanckich pełni inne funkcje niż sakralne: są wśród nich muzea, galerie sztuki, dyskoteki, parking dla rowerów itd." Tak wiec, co kraj to obyczaj.
Accidental_Shots - w empiku nie bywam często - nic tam dla mnie ciekawego nie ma. Książki i płyty CD wolę kupować gdzie indziej. Widzę coś niestosownego w wykorzystaniu kościoła (bo przecież budynek ten nie przestał być kościołem) do celów sklepowych czy wręcz rozrywkowych (dyskoteka). W miejscu gdzie teraz popija się drinki odbywały się pogrzeby, chrzty a niezliczona ilość wiernych przelewała łzy. Przecież takich miejsc nie ma jakoś specjalnie dużo. Czyż nie byłoby pięknie gdyby była tam na przykład galeria malarstwa albo fotografii?
foto bdb, jako zdjęcie dnia wywołało by niezłą dyskusję
wykorzystanie budynku - tak, ale motyw krzyża - nie, świętokradztwo, jestem głęboko wierzący i razi mnie to
Aptur, nie jestem pewien, ale mysle ze zmienilbys zdanie po wizycie tego miejsca. Nie znajdziesz takiej atmosfery w Empiku ;)
Bardziej bym widział w takim miejscu jakąś galerię czy muzeum. Bookstore już bardziej do mnie przemawia niż kawiarnia. Widziałem kiedyś taki reportaż w TV w którym pokazywali dyskotekę urządzoną w byłym kościele. W Polsce rzecz jasna. Technoparty na całego. Jakoś mnie to razi.
świetna miejscówka
Aptur, oczywiscie ze mozna - patrz kolejne zdjecie :) Ja osobiscie mysle, ze skoro ma stac, niszczec i nikt do niego ma nie zagladac, to lepiej zrobic cos takiego wlasnie. Projekt otrzymal w 2007 roku glowna nagrode "Lensvelt de architect - interior design prize 2007"
Ciekawe foto. Znak czasów. Zastanawiam się czy naprawdę nie można inaczej zagospodarować takiego miejsca tylko robić kawiarnię?