Opis zdjęcia
widok z jednego ze "zbójnickich okien". Jaskinia położona ponad 200 m nad dnem współczesnym potoku Kościeliskiego, znana od bardzo dawna, w XVIII, a nawet XIX wieku łączona ze "zbójnikami", którzy mieli rzekomo mieć w tej jaskini swoją siedzibę. Najprawdopodobniej opisywał ją juz Goszczyński, na pewno pisał o niej Pawilkowski. Jeden z rozdziałów "Popiołów" Żeromskiego (\'zatytułowany "Okno skalne") umiejscowiony jest/był w tej własnie jaskini. Dawniej dostępna dla "zwykłych" turystów, mniej więcej od lat 60-tych turystycznie niedostępna, lato 2005; Canon EOS 300, obiektyw 28-90 mm, z ręki, skan z odbitki
takich okienek mam kilka - a pomysł wykorzystałem w jednej z prezentacji/wykładów na temat jaskiń w Tatrach :)
:)) dzięki :)) mam nadzieję, że (odpukać) w jakiejś bliżej określonej przyszłości uda mi się dotrzeć tam ponownie i powtórzyć sesję - z wykorzystaniem uwag tu zapisanych :)
Rewelka! Najpierw myslałem ze to..wydarty pas z odbitki - a to Natura Mać!Baaardzo mi sie podoba!
żadne eeeeeee - się znam to wiem :))
barszczon [2009-04-27 11:53:36] => eeeeeeee. tam!...
:) ocena "szczura nizinnego" jest równie - a czasem nawet bardziej - cenna :))
No dobra, znawcy się wypowiedzieli...szczur nizinny popatrzył i, pewnie niesłusznie, mu się spodobało...
nie dało rady - przynajmniej wtedy. A "wyciąganie" czegokolwiek ze skanu nie ma sensu...przez chwilę nawet myślałem, żeby dodatkowo przyciemnić te jaśniejsze miejsca... dzięki za wizytę :)
nieglupie, zeby choc troche wiecej swiatla na skalach :)
Poza tym - widac więcej, tyle, że się w kadrze nie mieściło :))))
Wiesz - tych okien jest kilka, fotografia akurat z tego podobała mi się najbardziej...
Przy okazji cała legenda o tym oknie jako punkcie obserwacyjnym bierze chyba w łeb - za mały kawałek drogi widać, żeby kupców jadących od Liptowa przez Tomanową wypatrzyć...