Opis zdjęcia
Bardzo zainteresowal mnie ten mlody czlowiek,nigdy z bliska nie widzialam tak brudnego i zaniedbanego mlodego czlowieka(podarte buty,skoltunione wlosy,polamane ,przerozne zeby) i tak pieknie spiewajacego cantry.ten stary ,intrygujycy mnie rowniez Murzyn od czasu do czasu fantastycznie wirowal w murzynskim tancu.Pewien podpity Rockowiec dla odmiany podchodzil do ludzi namawiajac do datkow,wlasnie on wyciaga do gitarzysty dlon z moja dwudolarowka,ten obdarzyl mnie oblednym spojrzeniem ,po czym szybko sie wynioslam :)))
LOK- do dzisiaj nawet nie czytalam twojej recenzji ,,dziwne nie ? bo ja nie po to te fotke pokazalam zebys ty mi zazdroscil pobytu w Ameryce tylko zebys wlasnie zobaczyl jak inni ludzie zyja bez pieniedzy,,,az szkoda..prawda? i slusznie napisales ze staramy sie! ale szału nie ma!!! :)))
Zdjęcie nie powala, opis dużo wnosi, razem stanowi to jakąś całość.Tu staramy się pokazać foty z zaciągiem artystycznym, każdy na miarę swoich sił, a to gdzie kto był i za ile, czym jest, to chwalenie się tym jest mało istotne. Wracając do rad dotyczące samej foty, to MZ są słuszne.
alicjaszrednicka[ 2012-06-28 02:15:17 ]zazdraszczam!
alicjaszrednicka[ 2012-06-28 02:15:17 ] jakies kompleksy leczysz??
No nic, jeszcze raz dobranoc. Zanim nawet w pożegnaniu się zostanę źle zrozumiany.
Kto tu mówi o pracy? Czy w poprzednim z komentarzy coś było o tym? Nie tłumacz się, nie mieszaj w to rodziny.
widzisz jest roznica ,bo ja nie bylam tam szukac pracy ,tylko bylam u corki ktora mieszka w Nowym Yorku.Ja po prostu zwiedzalam sobie Broklyn, Manchatan i fotografowalam.Moja corka jest Managerem w firmie komputerowej juz od osmiu lat i ja nie musialam tam pracowac wyjechalam na wczasy...mylisz pojecia albo zycia nie znasz :(
Dobranoc Alicjo :) Pogody ducha życzę, także na tym forum :] Mam nadzieję, że jeszcze raz spotkasz tych ludzi, a wtedy mobilizacja sił i instynkt fotograficzny uaktywnią się jeszcze bardziej.
Poprawka - nie miejsce w którym się pstryknęło zdjęcie. Bo samo miejsce na dłuższą metę może wpłynąć na człowieka.
Dla mnie nie jest problemem przyznać się do tego, że owszem, nie byłem w tym miejscu. Nie zmienia to jednak faktu, że ja cały czas piszę o zdjęciu. Ty zaś zbaczasz z tematu. Jakoś nie robi na mnie wrażenia to, że tam byłaś. Polacy w różne miejsca na świecie wyjeżdżają. Mają do tego pełne prawo. A czy w tym, czy w tamtym to już ich sprawa. Zazdrościć może ten, kto zawistnie patrzy i ma za mało ciekawe życie, a ja na brak zdarzeń w swoim nie narzekam. Nie miejsce w którym się było jest wyznacznikiem tego, jakim się jest.
W kazdym razie Alicjo, przyjmij do wiadomosci, ze rozni ludzie roznie odbieraja to samo zdjecie. Co do mnie to tez uwazam, ze masz znacznie lepsze w swoim PF. Ale w przeciwienstwie do kol.MM - mi sie akurat podoba taki opis i stanowi on dopelnienie tego zdjecia. Ale kol.MM moze sie on nie podobac. I dlatego tak napisal. No chyba ze wolisz tylko komentarze w stylu kol. Liscia ktoremu jak widze wiekszosc zdjec sie podoba... :-(
Ależ ja wcale nie zazdroszczę, świat jest wielki. A mam wrażenie, że z Twojej wypowiedzi bije olbrzymia pycha. Bo Ty tam byłaś, a ja nie. I co z tego? Dla Ciebie okazuje się to być największy problem. Tak samo msadurski, o co wcale go nie posądzam, mógłby śmiać mi się prosto w twarz, bo w miejscach gdzie on był, ja nie byłem. Takie myślenie kupy się nie trzyma.
Uwierz mi, że taką sytuację tak pokazaną mogłoby niemal identycznie pokazać kilkudziesięciu przypadkowych ludzi z aparatami. Czy mieliby wtedy pretensje do mnie, tak samo jak Ty, jeśli bym powiedział, wskazał, że można daną scenę lepiej pokazać i jeszcze doradzić prostymi słowami? Czy właśnie nie osoby fotografujące charakteryzuje to, że widzą daną scenę bez aparatu tak jak by już to był obraz skadrowany w wizjerze/na ekraniku aparatu?
no wlasnie !!! ja mysle ze twoj dylemat zaczal sie od tego ze tam cie nie bylo i moze nigdy nie bedziesz,,,szkoda ale sam sie do tego przyznales :))
Zdaje sie, ze po prostu rozne zdjecia wam sie podobaja ale to nie powod zeby zachowaywac sie jak dzieci.
A od czego mamy abstrakcyjne myślenie? To, że mnie tam nie było nie znaczy, że nie potrafię wskazać co jest nie tak.
Alicjo, zlituj sie. To JEST w porzadku. Kazdy moze miec prawo do oceny zdjecia ktore oglada...
i wlasnie o to chodzi!!!! tam nie bylo scenerii ..tam ludzie tancza caly dzien i zyja swoim zyciem ujelam to tak jak moglam a ktos kto pokazuje kolorowe panele na swojej galerii wchodzi na moja i stawia mi note 7 ?? czy to jest w porzadku????
co do zdjecie, ja bym to pstryknal inaczej, ale historia jest przekonywujaca
absolutnie nikt z Was nie zrobil mi przykrosci swoja ocena,ta fotka nie jest najlepszej jakosci,ale przedstawia zycie na W union Sqaure,ktore widzialam i utrwalilam....
świetny dokument!
Szkoda, że jedynie dłoń owego Rockowca, jak to określiłaś jest widoczna. Odrobinę więcej pokazać, a sytuacja nabrałaby większego kolorytu, i nie trzeba by tyle pisać, bo samo by opowiadało.
bardzo zabawnie wyszło, że komentarz wystawione przez: Driveros data wystawienia: 2009-04-26 12:25:11 Komentarz: bardzo przecietne zdjęcie, jakość do poprawy zdecydowanie usunęłaś, a mojego nie. and isn't it ironic ?
Dobre .... ale ciesz się ,że nie widziałaś naprawdę brudnych młodych ludzi...;)
ciekawa opowieść - ożywia zdjęcie i zupełnie się inaczej ogląda.. Jakbym tam był :)
wybitne, cóż za opowieść o ludziach
bardzo przecietne zdjęcie, jakośćdo poprawy zdecydowanie