Też tak uważam, ale zaraz mi ktos powie, że ja narkotyki biore przed maturą!! Paranoja! Chodziło mi o inne problemy, w życiu nie posunęła bym się do takich czynów!
chyba każdy ma jakieś problemy-ale to nie powód ,żeby się z nimi obnosić przed publiką-dla mnie to ekschibicjonizm-chociaż z drugiej strony jeśli to komuś może pomóc to właściwie dlaczego nie ?
Kiedy 18 lat temu pisałem maturę-prawie wszyscy paliliśmy jointy, nawet nie trzeba było się ztym kryć-takie były czasy- a o strzykawkach to nikt nawet nie myślał..pozdrawiam trzymaj sie ciepło
jak powtarzala mistrzyni humoru - Joanna Chmielewska - NIE WCHODZI SIE DWA RAZY DO TEJ SAMEJ WODY... mialem ze 16 lat, gdy to pierwszy raz przeczytalem, ze 20 kiedy zrozumialem... teraz mam hmmmduzo wiecej ...lolo
Już rozmwaiałąm o technice wykonania tego zdjęcia. I na razie nie zamierzam powtarzać. Na razie czekam aż kolejny fiśnięty pomysł przylezie mi do głowy.
Kochani!!!! Ze mna jest wszystko w porządku. Nawet uśmiecham się częściej niż ustawa przewiduje. Fakt mam czasem doły. Fakt to zdjęcie to miała być prowokacja - jutro zobacze odbitke, bo skaner mój mi się psuje i mam dos.c skanowania negatywów. I przestańcie się nade mną litować! Jest OK. Dziś na pewno jest.. Ja jestem ja i nie jestem całkiem normalna, ale kocham życie ponad wszystko i sibei tez kocham.
heh tematy egzystencjalne swoja droga a samo zdjecie swoja, jesli juz cos takiego, to to biale tlo ( brystol? ) wyglada strasznie sztucznie, juz bardziej by pasowaly dosc drobne jasne kafelki w lazience
TRZYM SIE i nie mysl za duzo ;)
Basiu Ja , staram sie raczej zasugerowac, ze sa ludzie, ktorzy mimo wieku. nigdy nie dojrzewaja, a sa tez starzy malency. A ja mam 30 lat (tyle ma moje cialo) a psychicznie...hmm nie jestem pewna swej "doroslosci". A do pewnych zachowan zmusza mnie to, ze czuje sie odpowiedzialna za egzystencje swojego dziecka. Nie zycze Ci TERAZ takiej kotwicy. a raczej tego zeby sie cieszyc zyciem, bo nic dwa razy sie nie zdaza. A w tym co teraz Ci sie nie powiodlo tylko od Ciebie zalezy zeby czy wyciagniesz esencje zycia, która Cie umocni. Sory. Moze bredze, ale troszka racji mam. chociaz taka malenka czastke
Dzieckiem jest sie, jesli sie chce Basiu.. niezaleznie od lat... My wszyscy jestesmy troche dziecmi - popatrz na komentarze "powaznego" Bogdana - nestora wsrod nas... to kwestia samopoczucia, nie wieku... nie mozna tylko wymazac doswiadczen - najczesciej tych zlych ...lolo
A to, że wy już tacy dorośli jesteście. Macie często rodziny albo już o tym poważnie myslicie. Pracujecie jakiś czas. Juz swoje wiecie. Przy was nie można już być takim dzieckiem jak ja.
Ja nie mówie, że jestem dorosła. Ale tu są tacy co mają po 30 i wiecej lat i .. i nie ważne. Po prostu nie ma co gadać. Bo ja mam dziwne problemy, robie "głupie" zdjecie a dla poważnych ludiz jestem żałosna. Bo zamiast wziąść się za naukę to myślę o głupotach - takie jest podejście "dorosłych". I ja mam tez je kiedyś wyznawać i zarabiać kasę... no coments.
Oj Basiu! Dorosli, dorosli, a coz to znaczy? Pelnoletnosc, ani matura nie czynia czlowieka doroslym i nie sprawiaja, ze nie ma problemow, ani, ze nie ma zalaman, dolow, depresji i samobojczych mysli. Niestety. A bardzo bym tak chciala. Pozdrawiam i nie dawaj sie zlym myslom:))
Wy dorośli to abyście krzyczeli - na prawdę osobiście nei lubię słowa "smarkula". A jesli chodzi o mój stan emocjonalny. To na pewno jest 100 razy lepiej niż jak napisałm ten tekst, który tu zacytowałam. Nie będę już nic mówić... Dziś mam dobry humor i jak ognia unikam moich chorych mysli i nie będę się tłumaczyć bo i tak nie zrozumiecie - zreszta nie ma czego rozumieć. Wszystko jest ok.
Przepraszam ale co takiego zlego powiedzial WES? Kochani pomyslcie czy powinniscie Basie popychac w kierunku, jaki prezentuje to zdjecie... Wes nie bez zyczliwości powiedzial Basi to co uslyszec powinna, bo jej sie pare spraw zaczyna mocno gmatwac (chyba ze troche nas podpuszcza). Basiu, jesli to co pokazalas i napisals jest prawdziwe to siec nie jest najlepszym miejscem na uzewnetrznianie tego typu emocji.
Acha, przeczytalam kolejna wypowiedz WES'a - popieram w pelni.
Ja mam dziś bardzo dobry humorek. Do kina zamierzam iść. Jeśli chodzi o plenery - to chyab coś w Poznaniu. Zamierzam kupić znów film - będę grzeczna tym razem, bedę się w pocztówki i zdjecia reporterskie bawić. Niedługo przestane zrzędzić bo nie będę mieć nawet czasu. Fakt ja nie powinnam mysleć za dużo. To zdjęcie to na prawde nic w porównaniu z myślami jakie mnie czasem nawiedzają.
Baska idz Ty lepiej do kina, do pubu albo wymroz sobie tak jak ja wczoraj tylek na plenetrze - chumor ci sie poprawi albo bedziesz tak zmeczona ze nie bedziesz miala sily myslec - obie opcje sa in plus.
To sie narobiło. Ze mna nie jest, aż tak źle. Po drugie fakt stres robi swoje, to matura, to problemy "sercowe", egystencjonalne i tak dalej. Może powinnam w końcu ostro powiedzeć, że wstawiłam to foto bo chciałm. Ktoś nie chce - nie patrzy. Przykro mi jestem jaka jestem. Z drugiej strony myślę sobie: mało wiem, może oni mają rację. Chyba rzeczywiście zacznę "robić swoje". Bo juz mi ktoś zarzucił, że ma wrażenie, że są 2 Basie - a ja nie zaprzeczam - oj.. za duzo matematyki na dziś.
Kochana mlodziezy, nie chodzi mi o zamieszczona fotke choc jest ona moim zdaniem i artystycznie i technicznie zla. Prosze przeczytac cala dyskusje od poczatku. Ja odnioslem wrazenie
,ze Basia jest w nastroju ktory wymaga udzielenie jej pomocy. I za to oczekuje "przepraszam" zreszta nie dla siebie tylko dla Dominika i dr.Nataszy. Jezeli chodzi o "doroslosc", przerabiam wasze problemy po raz
ktorys z rzedu wiec stad moje 3 grosze.
pan wes chyba sie zachlysnal swoja dorosloscia :( czy wes rzeczywiscie jest taki starenki i madry... i wrazliwy przy okazji, ze za pokazanie takiego, "nieprzyzwoitego" zdjecia trzeba go przepraszac?... i upraszam tez o wyrazanie zdania w swoim imieniu co do ew. napedzania stracha. ja widoku krwi faktycznie nie lubie, ale coz z tego. mysle ze po swoim dzisiejszym komentarzu to pan wes powinien przeprosic Basie a nie na odwrot. a poczucie humoru ma swoje delikatne granice szefie. gorace pozdr.
Basiu! Nie przejmuj sie! A te klimaty odpusc. ( Dla mnie ostatnio DUZYm argumentem za nie robieniem pewnych rzeczy jest fakt, ze pienazki posrednio z handlu takimi specyfikami ida na wszparcie swiatowego terroryzmu.Polska heroina to juz raczej jest pase, czyz nie?) :)))
basia - jazda total. bardzo mi sie podoba. klimaty osobiste to juz druga sprawa. ale moim skromnym zdaniem taka ekspresja moze byc wentylem bezpieczenstwa, a sama moze przez to stanowic wartosc. pzdr goraco
Słuchajcie wiekszość moich zdjęć ma dla mnie osobiste znaczenie. I tylko ja czasem rozumiem o co w nich chodzić, a jak zaczynam tłumaczyć to już nikt nic nie rozumie i oskarża się mnie o dorabianie ideologii do gniotów. To ja juz lepiej wstawie kolejne dobre zdjęcie z dworca w Wrocławiu.
Wiecie co chyba je jednak ściągnę. Raczej nie zostało dobrze zrozumiane. Zresztą dla mnie osobiście to trudne zdjęcie w odbiorze. I mam prośbę żeby nie nazywac mnie smarkula - bo tego nie lubie. Wiem, ze połowa z was ma dzieci w moim wieku. ale to nie znaczy, że musicie mnie tak nazywać. W dodatku znacie tylko moje zdjecia.
A tak poza tym Basiu...To, czy ty sie dobrze czujesz??? Jestes mlodziutka i glupiutka smarkula.
Jezeli przeczytasz te komentarze dokladnie to dojdziesz do wniosku (albo nie),ze napedzilas wczoraj
co niektorym stracha. Mysle,ze malenkie przepraszam by nie zaszkodzilo.
Chciałam iść zrobić herbatę (tj. prawdziwą tak co ludzie piją a nie "biorą"), ale nie chciało mi się czekać. Zaczęłam mieszać farbki i kolor nie wyszedł. A krew rzeczywiscie jest na około strzykawki moja.
Te głupki to z mojej głowy - widzę, że już strasznie tęsknię za wiosną. Przepraszam, mam zły nastrój. 2 miesiące do matury a mi się wydaje, ze nic nie potrafię chodź chodze na kursy i inne zajęcia :-\.
Nataszu postaram się. Może się wreszcie ("znów") zakocham to mi przejdzie na kilka miesięcy. Ja was przepraszam, ja chciałam to foto wstawić. Nie mogłam się opanowac. To może ja już dziś pójdę spać...
To może ja coś zacytuję? W I klasie LO po poznaniu "Antygony" natchnęło mnie żeby napisać "Fantymonę" - bardzo smutny dramat i do dziś nie skończony. Tak się zaczynała: "...Uciekłe w nocy| Skażone biedom| Dzieci ziemi| Plują!| Bez czci| Tworzą zło| Wygiętych| Kłód| Ciała kobiety| Bezwstydność| Rozpala im| Ognisko| Nie znają ojca| Matki| Odwiecznym złem| Duszą| Jak senna mara|Po lasach| Snują| Swego| Zycia| Głąb..." a jakis akt ;-) póżniej był: "...Umarło!| Padło ciało dziecka na posadzkę,| Blada twarz! Blada!|Już je dopadły,| Brudy śmierci!| Dusza uciekła, | A na około dziecięcia,| Aura smutku się| Rozprzestrzeniać zaczęła.| Już je dopadły!| Dziadki zła!| (1999. jesień).
Wiem, przepraszam. Mam czasem taki czarny nastrój i wychodzą ze mnie głupie mysli z czasów gdy miałąm z 14 lat. Nie wiem czy to zdjęcie ma być odreagowaniem. Czy prowokacją. Czy może kontrastem do sutoportretu...
Ryzyk, fizyk. Najwyżej je ściągnę. Aha w ramach wytłumaczeń, w strzykawce jest farbka, na około strzykawki moja krew - bez komentarza. To zdjęcie to moja ciemna strona. Nie wiem czemu to zdjęcie za mną chodzi.
eee??
Sex, drugs and Satan! \,,/
Jak matura... ehhh... moze lepiej jak sesja???
i jak matura?:)))))))) Mi sie podoba zdjęcie:) Pasuje na jakis bilbord:)
Jasne.. tym razem wszędzie będzie prawdziwa krew - PROSZE NEI ZWRACAĆ NA MNIE UWAGI DZIŚ ZA 2 DNI MAM MATURE.
za slabo zrobione. IMO takie cos trzeba dopiescic. Pozdrawiam ;-)
O zaczyna się...
a mnie sie nie podoba i nie przemawia do mnie ... to jak jeden dzien z zycia narkomanki
:-) staram się jak mogę :-)
Basia- gratuleje. To jest pierwsze zdjęcie, po którym przeszły mnie dreszcze. Brrr....
:-) jasne kolego... ogródek działkowy nas "makiem" wyżywi.. lub czymś innym co na dzałce chodują rózne takie istoty
Czy to ma być zdjęcie propagujące "długi weekend na działce" hehe:))
moze ciezszy kaliber? :)
o kurde, a prawie zapomnialem ze jestem na glodzie!!!
Zara będize.
a gdzie to obiecane nowe foto???
Dzieki Bogu, że dziś mogę wstawić kolejne foto. A o tym zapomnimy. Moze je kiedyś usunę.
a to po co sie rozpisujesz o czarnych klimatach?! niech zdjecie samo mowi jak ma cos do powiedzenia
Też tak uważam, ale zaraz mi ktos powie, że ja narkotyki biore przed maturą!! Paranoja! Chodziło mi o inne problemy, w życiu nie posunęła bym się do takich czynów!
a ja dalej uwazam, ze umiejetnos swobonej ekspresji kazdej emocji jest bardzo zdrowa, a czesto tworcza. papa
Ejj no ale nie róbicie ze mnie nie wiadomo czego. Nie mam takich problemów jak na zdjęciu. Dobra nie wytłumacze tego. Ale jest ok.
chyba każdy ma jakieś problemy-ale to nie powód ,żeby się z nimi obnosić przed publiką-dla mnie to ekschibicjonizm-chociaż z drugiej strony jeśli to komuś może pomóc to właściwie dlaczego nie ? Kiedy 18 lat temu pisałem maturę-prawie wszyscy paliliśmy jointy, nawet nie trzeba było się ztym kryć-takie były czasy- a o strzykawkach to nikt nawet nie myślał..pozdrawiam trzymaj sie ciepło
Tak jest szefowo! To ja teraz wyszukuje jednego pana. znacie niejakiego Mariusza Sawickiego?
Basia - pracuj kobieto , a nie gadaj:))))
jak powtarzala mistrzyni humoru - Joanna Chmielewska - NIE WCHODZI SIE DWA RAZY DO TEJ SAMEJ WODY... mialem ze 16 lat, gdy to pierwszy raz przeczytalem, ze 20 kiedy zrozumialem... teraz mam hmmmduzo wiecej ...lolo
Aniu wiem ...
Wężykime.. hymm aż sama się boję.
Basiu, niestety zdjęcie bez tych wszystkich komentarzy nie działa.... :(
A ja dziś wszystkich przedżeżniam. A aparat w łapę - mysle, ze w czwartek cos zrobię.
A tera jak ktuś jeszcze jakieś duperele do Basi bedzie gadał to........wężykiem :))))))
Już rozmwaiałąm o technice wykonania tego zdjęcia. I na razie nie zamierzam powtarzać. Na razie czekam aż kolejny fiśnięty pomysł przylezie mi do głowy.
To sie ciesze! Bo ja jestem np. stuknieta O! Miewam ataki smiechu! I nie panuje nad gestykulacja:)
Amen
Kochani!!!! Ze mna jest wszystko w porządku. Nawet uśmiecham się częściej niż ustawa przewiduje. Fakt mam czasem doły. Fakt to zdjęcie to miała być prowokacja - jutro zobacze odbitke, bo skaner mój mi się psuje i mam dos.c skanowania negatywów. I przestańcie się nade mną litować! Jest OK. Dziś na pewno jest.. Ja jestem ja i nie jestem całkiem normalna, ale kocham życie ponad wszystko i sibei tez kocham.
heh tematy egzystencjalne swoja droga a samo zdjecie swoja, jesli juz cos takiego, to to biale tlo ( brystol? ) wyglada strasznie sztucznie, juz bardziej by pasowaly dosc drobne jasne kafelki w lazience TRZYM SIE i nie mysl za duzo ;)
Basiu Ja , staram sie raczej zasugerowac, ze sa ludzie, ktorzy mimo wieku. nigdy nie dojrzewaja, a sa tez starzy malency. A ja mam 30 lat (tyle ma moje cialo) a psychicznie...hmm nie jestem pewna swej "doroslosci". A do pewnych zachowan zmusza mnie to, ze czuje sie odpowiedzialna za egzystencje swojego dziecka. Nie zycze Ci TERAZ takiej kotwicy. a raczej tego zeby sie cieszyc zyciem, bo nic dwa razy sie nie zdaza. A w tym co teraz Ci sie nie powiodlo tylko od Ciebie zalezy zeby czy wyciagniesz esencje zycia, która Cie umocni. Sory. Moze bredze, ale troszka racji mam. chociaz taka malenka czastke
Tak , tak wszystko ma swoje zady i walety :))))0
Można, można .................. :-DDD
kiepsko zrobiona dziecinada...
Dzieckiem jest sie, jesli sie chce Basiu.. niezaleznie od lat... My wszyscy jestesmy troche dziecmi - popatrz na komentarze "powaznego" Bogdana - nestora wsrod nas... to kwestia samopoczucia, nie wieku... nie mozna tylko wymazac doswiadczen - najczesciej tych zlych ...lolo
A to, że wy już tacy dorośli jesteście. Macie często rodziny albo już o tym poważnie myslicie. Pracujecie jakiś czas. Juz swoje wiecie. Przy was nie można już być takim dzieckiem jak ja.
B A S K A ................. co masz do 30-latków ............... i więcej ??? ;-)
Ja nie mówie, że jestem dorosła. Ale tu są tacy co mają po 30 i wiecej lat i .. i nie ważne. Po prostu nie ma co gadać. Bo ja mam dziwne problemy, robie "głupie" zdjecie a dla poważnych ludiz jestem żałosna. Bo zamiast wziąść się za naukę to myślę o głupotach - takie jest podejście "dorosłych". I ja mam tez je kiedyś wyznawać i zarabiać kasę... no coments.
Oj Basiu! Dorosli, dorosli, a coz to znaczy? Pelnoletnosc, ani matura nie czynia czlowieka doroslym i nie sprawiaja, ze nie ma problemow, ani, ze nie ma zalaman, dolow, depresji i samobojczych mysli. Niestety. A bardzo bym tak chciala. Pozdrawiam i nie dawaj sie zlym myslom:))
Wy dorośli to abyście krzyczeli - na prawdę osobiście nei lubię słowa "smarkula". A jesli chodzi o mój stan emocjonalny. To na pewno jest 100 razy lepiej niż jak napisałm ten tekst, który tu zacytowałam. Nie będę już nic mówić... Dziś mam dobry humor i jak ognia unikam moich chorych mysli i nie będę się tłumaczyć bo i tak nie zrozumiecie - zreszta nie ma czego rozumieć. Wszystko jest ok.
Basiu! jako terapie proponuje autoportrety z glupimi minami. POMAGA!:)))
Przepraszam ale co takiego zlego powiedzial WES? Kochani pomyslcie czy powinniscie Basie popychac w kierunku, jaki prezentuje to zdjecie... Wes nie bez zyczliwości powiedzial Basi to co uslyszec powinna, bo jej sie pare spraw zaczyna mocno gmatwac (chyba ze troche nas podpuszcza). Basiu, jesli to co pokazalas i napisals jest prawdziwe to siec nie jest najlepszym miejscem na uzewnetrznianie tego typu emocji. Acha, przeczytalam kolejna wypowiedz WES'a - popieram w pelni.
alez tu dzisiaj ruch hehehe :)))
. . . . . . . . . . . . . U S P O K O J . . . . S I E . . . . . . ! ! ! ! ! !
Ja mam dziś bardzo dobry humorek. Do kina zamierzam iść. Jeśli chodzi o plenery - to chyab coś w Poznaniu. Zamierzam kupić znów film - będę grzeczna tym razem, bedę się w pocztówki i zdjecia reporterskie bawić. Niedługo przestane zrzędzić bo nie będę mieć nawet czasu. Fakt ja nie powinnam mysleć za dużo. To zdjęcie to na prawde nic w porównaniu z myślami jakie mnie czasem nawiedzają.
B A S K A ..................... ! ! ! ! ! !
Baska idz Ty lepiej do kina, do pubu albo wymroz sobie tak jak ja wczoraj tylek na plenetrze - chumor ci sie poprawi albo bedziesz tak zmeczona ze nie bedziesz miala sily myslec - obie opcje sa in plus.
To sie narobiło. Ze mna nie jest, aż tak źle. Po drugie fakt stres robi swoje, to matura, to problemy "sercowe", egystencjonalne i tak dalej. Może powinnam w końcu ostro powiedzeć, że wstawiłam to foto bo chciałm. Ktoś nie chce - nie patrzy. Przykro mi jestem jaka jestem. Z drugiej strony myślę sobie: mało wiem, może oni mają rację. Chyba rzeczywiście zacznę "robić swoje". Bo juz mi ktoś zarzucił, że ma wrażenie, że są 2 Basie - a ja nie zaprzeczam - oj.. za duzo matematyki na dziś.
Kochana mlodziezy, nie chodzi mi o zamieszczona fotke choc jest ona moim zdaniem i artystycznie i technicznie zla. Prosze przeczytac cala dyskusje od poczatku. Ja odnioslem wrazenie ,ze Basia jest w nastroju ktory wymaga udzielenie jej pomocy. I za to oczekuje "przepraszam" zreszta nie dla siebie tylko dla Dominika i dr.Nataszy. Jezeli chodzi o "doroslosc", przerabiam wasze problemy po raz ktorys z rzedu wiec stad moje 3 grosze.
ale wypowiadaj sie co ci szkodzi. fota jest rozwojowa jesli chodzi o dyskusje, chyba ze sobie Autor nie zazyczy
nie rozumiem Was i chyba sie nie wypowiem bo wyjde na cynicznego gnoja , luzuj Baśka , pzdr
pan wes chyba sie zachlysnal swoja dorosloscia :( czy wes rzeczywiscie jest taki starenki i madry... i wrazliwy przy okazji, ze za pokazanie takiego, "nieprzyzwoitego" zdjecia trzeba go przepraszac?... i upraszam tez o wyrazanie zdania w swoim imieniu co do ew. napedzania stracha. ja widoku krwi faktycznie nie lubie, ale coz z tego. mysle ze po swoim dzisiejszym komentarzu to pan wes powinien przeprosic Basie a nie na odwrot. a poczucie humoru ma swoje delikatne granice szefie. gorace pozdr.
Basiu! Nie przejmuj sie! A te klimaty odpusc. ( Dla mnie ostatnio DUZYm argumentem za nie robieniem pewnych rzeczy jest fakt, ze pienazki posrednio z handlu takimi specyfikami ida na wszparcie swiatowego terroryzmu.Polska heroina to juz raczej jest pase, czyz nie?) :)))
Ja się chyba za bardzo wszystkim przejmuje.
basia - jazda total. bardzo mi sie podoba. klimaty osobiste to juz druga sprawa. ale moim skromnym zdaniem taka ekspresja moze byc wentylem bezpieczenstwa, a sama moze przez to stanowic wartosc. pzdr goraco
Ja uwazam ze taki sztapel jak smarkula to juz przegiecie i Panie WES jestes Pan dorosly wiec przepraszam powinno tu byc
Roman dziękuje za wsparcie.
Basia rob dalej swoje :)))
Słuchajcie wiekszość moich zdjęć ma dla mnie osobiste znaczenie. I tylko ja czasem rozumiem o co w nich chodzić, a jak zaczynam tłumaczyć to już nikt nic nie rozumie i oskarża się mnie o dorabianie ideologii do gniotów. To ja juz lepiej wstawie kolejne dobre zdjęcie z dworca w Wrocławiu.
oj oj towarzystwo tak potraktowac kolezanke :(((
Wiecie co chyba je jednak ściągnę. Raczej nie zostało dobrze zrozumiane. Zresztą dla mnie osobiście to trudne zdjęcie w odbiorze. I mam prośbę żeby nie nazywac mnie smarkula - bo tego nie lubie. Wiem, ze połowa z was ma dzieci w moim wieku. ale to nie znaczy, że musicie mnie tak nazywać. W dodatku znacie tylko moje zdjecia.
a jednak wstawiłaś... heh
Chyba już tu napisaąłm Przepraszam. Gdyby co to przepraszam. Co w tym zdjęciu jest takiego strasznego?
A tak poza tym Basiu...To, czy ty sie dobrze czujesz??? Jestes mlodziutka i glupiutka smarkula. Jezeli przeczytasz te komentarze dokladnie to dojdziesz do wniosku (albo nie),ze napedzilas wczoraj co niektorym stracha. Mysle,ze malenkie przepraszam by nie zaszkodzilo.
nie!
Chciałam iść zrobić herbatę (tj. prawdziwą tak co ludzie piją a nie "biorą"), ale nie chciało mi się czekać. Zaczęłam mieszać farbki i kolor nie wyszedł. A krew rzeczywiscie jest na około strzykawki moja.
o o tyle komentarzy . No Basia jestes dobrze dotlenina
trza było przeczytać roman, gdyż to jest krew autorki jak najbardziej :)
trza bylo swoja krwia te kropki zrobic:)))
fajne :) lepiej by chyba było, żeby w strzykawce były raczej resztki brunatnego płynu, zamiast czerwonego tak se myślę, taki trainspotting :)
Przepraszam... tylko ktoś poprosił żebym już nie ściągała tego zdjęcia.
Sorki Basiu, ale tego typu nastreoje powinnas raczej konsultowac z fachowcem a nie raczyc znajomych tego typu obrazkami.
Marcin, Ty co.. wampierk.."Ja sem nietoperek"?
mniam
1658528 bite...
Natasza masz GG, a dostane numerek, mój 82844.
wołaj!:)
Te głupki to z mojej głowy - widzę, że już strasznie tęsknię za wiosną. Przepraszam, mam zły nastrój. 2 miesiące do matury a mi się wydaje, ze nic nie potrafię chodź chodze na kursy i inne zajęcia :-\.
Ty nie przepraszaj, tylko sie dawaj takim tam różnym głupotkom...
Nataszu postaram się. Może się wreszcie ("znów") zakocham to mi przejdzie na kilka miesięcy. Ja was przepraszam, ja chciałam to foto wstawić. Nie mogłam się opanowac. To może ja już dziś pójdę spać...
Ja Ci to mówie, chodząca dołownia...
bo to niedobre są klimaty...
Basieńko porzuć te klimaty ja Cie prosze bardzo...
To może ja coś zacytuję? W I klasie LO po poznaniu "Antygony" natchnęło mnie żeby napisać "Fantymonę" - bardzo smutny dramat i do dziś nie skończony. Tak się zaczynała: "...Uciekłe w nocy| Skażone biedom| Dzieci ziemi| Plują!| Bez czci| Tworzą zło| Wygiętych| Kłód| Ciała kobiety| Bezwstydność| Rozpala im| Ognisko| Nie znają ojca| Matki| Odwiecznym złem| Duszą| Jak senna mara|Po lasach| Snują| Swego| Zycia| Głąb..." a jakis akt ;-) póżniej był: "...Umarło!| Padło ciało dziecka na posadzkę,| Blada twarz! Blada!|Już je dopadły,| Brudy śmierci!| Dusza uciekła, | A na około dziecięcia,| Aura smutku się| Rozprzestrzeniać zaczęła.| Już je dopadły!| Dziadki zła!| (1999. jesień).
ja miewam go tak czesto , ze nie wierze juz chyba w pogode ducha...
Parasol i tu się muszę niestety z toba zgodzić. Lazi za mną i chce żebym mu się poddała.
...albo po prostu wyraza twoj czarny (jak przypuszczam) nastroj
Wiem, przepraszam. Mam czasem taki czarny nastrój i wychodzą ze mnie głupie mysli z czasów gdy miałąm z 14 lat. Nie wiem czy to zdjęcie ma być odreagowaniem. Czy prowokacją. Czy może kontrastem do sutoportretu...
mmm... uwazaj na siebie...
Basia: zadziwiasz mnie...
Ryzyk, fizyk. Najwyżej je ściągnę. Aha w ramach wytłumaczeń, w strzykawce jest farbka, na około strzykawki moja krew - bez komentarza. To zdjęcie to moja ciemna strona. Nie wiem czemu to zdjęcie za mną chodzi.
aaa coz tooo taaakiego?!?