Juz te w PS dosc podostrzylem, dalsze oszzrenie sprawia, ze zcazynaja sie pojawiac biale obwodki na lisciach i trawie. Skan robile z odbitki 9x13 - moze dlatego? A co do makro, tego grzybka juz dawno nie ma - to zdjecie zrobilem jakies 3 moze 4lata temu. Ale moze w to lato spotkam podobne to wypruboje.
Istnieje teoria, ze po wydlubaniu WSZYSTKICH bialych kropek - mozna go jesc:)) Nie wiem dlaczego nie udalo mi sie porozmawiac z nikim, kto probowal tego sposobu :)) ...lolo
Widze, ze w weekendy to naprawde trzeba ludzi zszokowac, zeby pojawil sie jakikolwiek komentarz, bo moj muchomorek nawet jedengo kometarza nei wywolal (podobnie bylo w poprzedni weekend z moimi kameleonami/legwanami) :-(
Oj nie radze, moze zaszkodzic :))))
Mysle sobie, ze moze warto by pomyslec nad ciekawym sposobem pokazania grzyba. To jak zdjecie do atlasu... Az sie zjesc chce...
hmmm, o tym nie pomyslalem
A myślałeś o cz-b z zostawieniem czerwonego kapelusza?
Juz te w PS dosc podostrzylem, dalsze oszzrenie sprawia, ze zcazynaja sie pojawiac biale obwodki na lisciach i trawie. Skan robile z odbitki 9x13 - moze dlatego? A co do makro, tego grzybka juz dawno nie ma - to zdjecie zrobilem jakies 3 moze 4lata temu. Ale moze w to lato spotkam podobne to wypruboje.
Spróbuj może makro samoego kapelusza?
Troszkę technicznie: daj ostrość na grzybka, w PS jest funkcja "sharpen" - użyj jej troszke.
Taaa... 'Jadalne inaczej'! :-)
bo moze zawsze ktos przeoczyl jakas jedna biala kropke i kaput :-)))
Ależ to są jadalne grzyby ......................ale tylko raz :))))))
Istnieje teoria, ze po wydlubaniu WSZYSTKICH bialych kropek - mozna go jesc:)) Nie wiem dlaczego nie udalo mi sie porozmawiac z nikim, kto probowal tego sposobu :)) ...lolo
wyskoczyl na piwo? :-))))
zwirek zrobil siusiu i poszedl sobie :)
Dzieki temu, ze trujacy to taki wyrosl - rosl sobie 2m od sciezki :-)
A gdzie Żwirek?
A ja z dolu! I to dwudziestka! :-)
A bo on jakis taki trujący :)))))
jabym tak z gory zrobila !
Widze, ze w weekendy to naprawde trzeba ludzi zszokowac, zeby pojawil sie jakikolwiek komentarz, bo moj muchomorek nawet jedengo kometarza nei wywolal (podobnie bylo w poprzedni weekend z moimi kameleonami/legwanami) :-(