Opis zdjęcia
"excuse me sah, where can I get some herb"?
to prawda, było wesoło, jak widać policjanci nie zawsze muszą być spięci. zwłaszcza jamajscy
dobry kontakt.wesolo chyba bylo
macro,ale masz zrożnicowane komentarze, cztery razy to samo do roznych zdjec. Co, nie spodobała się ocena twojego genialnego cycka w siatce?
Tak, faktycznie rewelacja, swiatlo, pomysl i wogole....
a ta policjantka.. to nawet fajna.
no właśnie, Jamajka to Trzeci Swiat, pełen paprochów i chaosu, niech żyje bałagan. choć oczywiście muszę się nauczyć takie cholerstwa usuwać :)
w PS w PP
Kroplomierz i pędzel najlepiej i najprościej.
a co macie do tych paprochow? ale ja uwielbiam myslenie, ze "najwazniejszy brak paprochow"..
a co do tego słuzy w PS?
hihi, a mnie sie nawet podoba. A paprochy wyszopować.
zamiast dramatyzować powiedz mi lepiej jak je usunąć
paprochy jak zwykle pochodzą z zarysowań od piasku na filmie wożonycm w rowerowych sakwach przez 2 miesiące. A zdjęcie zrobione w teym samym dniu co panowie dealerzy, policjanci pili browarki w sklepie tuż obok
wiesz co...tragedia...po co te paprochy? wez mi napisz
to prawda, było wesoło, jak widać policjanci nie zawsze muszą być spięci. zwłaszcza jamajscy
dobry kontakt.wesolo chyba bylo
macro,ale masz zrożnicowane komentarze, cztery razy to samo do roznych zdjec. Co, nie spodobała się ocena twojego genialnego cycka w siatce?
Tak, faktycznie rewelacja, swiatlo, pomysl i wogole....
a ta policjantka.. to nawet fajna.
no właśnie, Jamajka to Trzeci Swiat, pełen paprochów i chaosu, niech żyje bałagan. choć oczywiście muszę się nauczyć takie cholerstwa usuwać :)
w PS w PP
Kroplomierz i pędzel najlepiej i najprościej.
a co macie do tych paprochow? ale ja uwielbiam myslenie, ze "najwazniejszy brak paprochow"..
a co do tego słuzy w PS?
hihi, a mnie sie nawet podoba. A paprochy wyszopować.
zamiast dramatyzować powiedz mi lepiej jak je usunąć
paprochy jak zwykle pochodzą z zarysowań od piasku na filmie wożonycm w rowerowych sakwach przez 2 miesiące. A zdjęcie zrobione w teym samym dniu co panowie dealerzy, policjanci pili browarki w sklepie tuż obok
wiesz co...tragedia...po co te paprochy? wez mi napisz