jak na mój rozum to cała niesprawiedliwość bytu ludzkiego zdolnego do unicestwiania wszystkiego, mimo poznania teoretycznego wspaniałości bóstwa , wynika z tego , że bóstwo samo podjęło decyzję o stworzeniu wszystkiego i wszystko poddało marności żebyśmy łaskawość jego zyskać mogli ( wspólcześnie: kicha musi sobie uświadomić że jest kichą, a stwórca że jest Stwórcą )
Dzięki za wizytę. Ja nawet lubię ten swój kadr, gdyż traktuje o człowieku. Niektóre z tej serii same w sobie nie są atrakcyjne, ani klimatyczne, niekiedy bardziej ewidentnie, niekiedy mniej pokazują epokę, budynek. Sporadycznie są portretami ludzi, poprzez ich katy, ściany, czyli miejsca, gdzie mogą postawić/powiesić coś od siebie, jak w tym kadrze.
:) dzięki, dobrze że chociaż założenia ideowe są dobre, ale co do tego to nie miałem wątpliwości biorąc pod uwagę system wartości na jakim bazuje współczesny świat wychowany w duchu religii chrześcijańskiej :)
Oczywiście, jesteś Autorem. Odbiorca patrzy i próbuje odczytać, to co ma przed sobą. To wg mnie nie udało Ci się przekazać je tak, gdyż zdjęcia wyglądają na serię, tylko nie są spójne. Jeśli nie są serią, tylko pojedyńczymi obrazami to tym gorzej dla nich. Dodatkwoe efekty - podtrzymuję - niepotrzebne. Założenie ideowe może i dobre.
dlaczego mam niby trzymać się spójnej stylistyki, to nie jest seria, każde zdjęcie jest swoim własnym bytem, mówi zupełnie coś innego, tamte koncentrują się np. na tym co widzieli ludzie wchodzący do Auschwitz, żeby oddać ich uczucie, a to ma zadać pytanie o cierpienie i ciężką drogę do spotkania z Bogiem, niby z serii, ale traktujące o czymś innym, tamte były nie lizane za bardzo PC-tem, tutaj dałem efekt ściągnięcia i kolorystyki brunatnej, Auschwitz jest bowiem pretekstem do zadania pytania o niesprawiedliwość tego świata, "niesprawiedliwość życia", przemoc i cierpienie
Pominąłeś efekt specjalny, który mnie osobiście przytłacza. Podobnie zresztą barwa. Jak tworzysz serię musisz się jednak trzymać jakiejś stylistyki spójnej. Polecam http://blip.tv/file/1304982 i cały projekt "War is only half the story".
brunatna barwa, nieszczęście, cierpienie, puste bloki i ściągnięta perspektywa wydłużająca drogę, czyniąc ją dłuższą, trudniejszą, na końcu której jest Bóg i pozostaje tylko pytanie dlaczego?
ma klimat, jednak +++ :)
mocne
fajny efekt...jakby przez łzy...sam nie wiem, po prostu podoba sie
ciekawe
jak na mój rozum to cała niesprawiedliwość bytu ludzkiego zdolnego do unicestwiania wszystkiego, mimo poznania teoretycznego wspaniałości bóstwa , wynika z tego , że bóstwo samo podjęło decyzję o stworzeniu wszystkiego i wszystko poddało marności żebyśmy łaskawość jego zyskać mogli ( wspólcześnie: kicha musi sobie uświadomić że jest kichą, a stwórca że jest Stwórcą )
efekciarskie ale nie słabe :)) ciekawa interpratacja
kiepskie szkoda komentaża
Droga przez męki
Dzięki za wizytę. Ja nawet lubię ten swój kadr, gdyż traktuje o człowieku. Niektóre z tej serii same w sobie nie są atrakcyjne, ani klimatyczne, niekiedy bardziej ewidentnie, niekiedy mniej pokazują epokę, budynek. Sporadycznie są portretami ludzi, poprzez ich katy, ściany, czyli miejsca, gdzie mogą postawić/powiesić coś od siebie, jak w tym kadrze.
podoba mi sie ta praca,takie psychodeliczne w mojej głowie i pewnie tych wspomnień które tam są:)
:) dzięki, dobrze że chociaż założenia ideowe są dobre, ale co do tego to nie miałem wątpliwości biorąc pod uwagę system wartości na jakim bazuje współczesny świat wychowany w duchu religii chrześcijańskiej :)
Oczywiście, jesteś Autorem. Odbiorca patrzy i próbuje odczytać, to co ma przed sobą. To wg mnie nie udało Ci się przekazać je tak, gdyż zdjęcia wyglądają na serię, tylko nie są spójne. Jeśli nie są serią, tylko pojedyńczymi obrazami to tym gorzej dla nich. Dodatkwoe efekty - podtrzymuję - niepotrzebne. Założenie ideowe może i dobre.
dlaczego mam niby trzymać się spójnej stylistyki, to nie jest seria, każde zdjęcie jest swoim własnym bytem, mówi zupełnie coś innego, tamte koncentrują się np. na tym co widzieli ludzie wchodzący do Auschwitz, żeby oddać ich uczucie, a to ma zadać pytanie o cierpienie i ciężką drogę do spotkania z Bogiem, niby z serii, ale traktujące o czymś innym, tamte były nie lizane za bardzo PC-tem, tutaj dałem efekt ściągnięcia i kolorystyki brunatnej, Auschwitz jest bowiem pretekstem do zadania pytania o niesprawiedliwość tego świata, "niesprawiedliwość życia", przemoc i cierpienie
Pominąłeś efekt specjalny, który mnie osobiście przytłacza. Podobnie zresztą barwa. Jak tworzysz serię musisz się jednak trzymać jakiejś stylistyki spójnej. Polecam http://blip.tv/file/1304982 i cały projekt "War is only half the story".
brunatna barwa, nieszczęście, cierpienie, puste bloki i ściągnięta perspektywa wydłużająca drogę, czyniąc ją dłuższą, trudniejszą, na końcu której jest Bóg i pozostaje tylko pytanie dlaczego?
Skąd pomysł na taki efekt?
domy nabrzmiałe nieszczesciem i złem
ciekawe.
tylko z tytułem..., wejście upiorne, dalej się ułoży..., hmm, ja z tych wątpiących...
proszę wiązać z tytułem...
to zły sen o Oświęcimiu...? no to jest ponuro, efektownie...