Opis zdjęcia
Jak w tutule. Ta fotografia została wystawiona dzisiaj. Przez pomyłkę wstawiłem ją do działu ogólnodostępnego. W rozmowie (przytoczona poniżej) wyjaśniłem kolejnemu odwiedzajcemu o co chodziło. Czujny Moderator "pomógł" naprawić błąd...Ponieważ w uzasadnieniu moderacji pojawiło się coś o jakości (oczywiście niedokończone zdanie - zgodnie ze zwyczajem), tę fotografię "poprawiłem"; Canon EOS 350D, obiektyw 17-50 mm (Tamron), z ręki, Av 2.8, Tv 1/25, ISO 100
:) Dzięki - bardzo dobrze - z założenia być nie mogło :) Nie jest źle, że jest nieźle :)). Modelkę znam - od urodzenia - i wiem, że tu nie jest spięta, bo jeszcze nie dotarło, że Ją fotografuję :))
Ale podsumowując - źle nie jest, ale paru drobiazgów zabrakło żeby było bardzo dobrze.
Nad konkretnymi szczegółami urody typu zmarszczki zastanawiam się (zwłaszcza fotografując kobiety), ale niestety dopiero na etapie seleckji i postprodukcji. Jeżeli to możliwe, staram się błąd poprawić. Natomiast na etapie robienia zdjęć wyczulony jestem na spięcie i nienaturalność modela - w zasadzie nigdy nie robie z zaskoczenia - raczej albo tak, żeby model nie był świadomy faktu fotografowania, albo żeby miał czas się oswoić z foceniem. Czasem odkładam aparat, gdy widzę wyraźne spięcie, a czasem stosuję taką sztuczkę, że robię zdjęcie, modelka się rozluźnia, a ja po 0,5 sek. strzelam drugą klatkę.
Ufff...moje zdanie - i nie w kategoriach "obrony". Może i jest "minimalnie" ruszone, ale nawet jeśli - to przy tej minimalności naprawdę chyba nie przeszkadza. Nie jest "ostrzone dla ratowania sytuacji" - gdyby nie "strata" związana z przejściem na jpeg w wielkości plfotowej - nawet bym nie dotknął ostrzenia..."Trzymałem" 100 - bo nie miałem czasu, ani nawet ochoty "kompinować". Rozmawialiśmy, aparat leżał na stole, w pewnym momencie sięgnąłem po niego, zrobiłem kilka zdjęć, zanim Modelka zdążyła się całkowicie odwrócić w moją stronę...To nie była - na litość - "ustawiana sesja"... Nie miałem żadnych innych obiektywów do przepinania...Do "spięcia" raczej powodów nie miała :)). Jasności z lewej - faktycznie do obcięcia, góra może i też... Czy fotografując - np. w Kompanii, zastanawiasz się, czy fotografowani mają "zmarszczki mimiczne" - i to w czasie fotografowania????
Nie mam zdecydowanego zdania. Miałem je zjechać dość mocno, ale wróciłem po 2h i jakoś mi się bardziej widzi. Mimo to: mam wątpliwości, czy nie jest minimalnie ruszone (przy 1/25 o to nietrudno, zarówno z powodu zerwania, zwłaszcza jeżeli tego Tamrona wyciągnąłeś, jak i ruchu modelki), a potem ostrzone dla ratowania sytuacji. Nie wiem dlaczego trzymałeś się 100 ISO (mogłeś spokojnie dać 400 i mieć większą swobodę z czasem, mogłeś też zapiąć 50/1.8), z kolei wydobycie szumu, bo taki przy 100 nie jest naturalny, może świadczyć o jakiś ingerencjach (rozjaśnianie? ostrzenie właśnie? podnoszenie kontrastu?). Dziabnąłbym parę pikseli z lewej, ta jasna smuga nieco rozprasza i sporo zbędnej góry; zestawienie z kwiatami za plecami - no dobra, niech będzie. Mam też wrażenie, że mimo pozorów naturalności, ta sympatyczna modelka jest spięta, że uśmiecha się celowo do zdjęcia i to tak, żeby nie pokazać zębów. Efekt - niekorzystnie pokazane zmarszczki mimiczne dookoła ust. Próbowałeś podfiltrować RAWa na pomarańczowo/czerwono? To by mogło je trochę "zgubić".
:) dzięki - zapewne niebawem "wróci" :))
bezpretensjonalne, wesole i cieple :). Moderacja mz kompletenie nieuzasadniona!
Przytaczam zapis rozmów pod poprzednią fotografią - wymoderowaną z powodu "jakości"... barszczon [2009-04-05 17:00:42] :) W kilku ostatnich można się dopatrzeć - ostatnio używałem Corel Paint Shop Pro X2. I tam - zapewne na nieszczęście - jest taka opcja "ulepsz zdjęcie - wyrazistość". Najprawdopodobniej ten efetk przeostrzenia bierze się właśnie stąd. Już z tego zrezygnowałem, ale ta fotografia generalnie miała trafić do prywatnego portfolio - właśnie dla celów "kontrolno-weryfikacyjnych" i po ewentualnych uwagach może i byłaby pokazana. Źle wysłałem, znaczy zapomniałem zmienić odpowiednią opcję :)) Jak zapewne zauważyłes portretów raczej nie robiłem dotychczas :) I raczej nie zamierzam, ot taka próba :) Dzięki za zainteresowanie :)k00ba [2009-04-05 16:54:46] barszczon, czym wyostrzales to zdjecie? bo zerknalem na Twoje inne prace i nigdzie indziej nie widzialem takich rzeczy. barszczon [2009-04-05 16:52:01] @K00ba - zapewne tak trzeba było... siedzieliśmy, rozmawialiśmy, wyjąłem aparat zrobiłem zdjęcie - dlatego próba "niezobowiązująca"... wyostrzenie - wyłącznie po zmniejszeniu wielkości pliku... światło wpadało przez okno w sąsiednim pokoju :) - dzięki za komentarz i uwagi. Przydadzą się - jakby co - w przyszłości :)k00ba [2009-04-05 16:48:12] pierwsze co zauwazylem to straszne przeostrzenie! wlosy to jej sie az lamia. strasznie Ci szumi jak na iso 100. trzeba bylo posadzic twarza do swiatla to miabys wiecej niz 1/25 z reki. barszczon [2009-04-05 16:45:08] :) Modelka nosi taką zwyczajowo :) Wojciech K [2009-04-05 16:43:28] Panie Barszczon. Przyjemny, niezobowiązujący portret:-) A fryzura to mi się z epoką New Romantic kojarzy, Vince Clarc, Human League.....