Kriss@Art [2010-05-02 00:56:37]: No to jest naturalne: Tresc zdjecia przeciez wplywa na ocene, nie tylko forma - poza etc. Jesli bylby to nieznany nikomu Kowalski, percepcja fotografii bylaby zgola inna. Odbiorca nie obcowalby z wielkim reporterem i literatem, ktory jest wlasnoscia swiata, bo chyba na calym swiecie znaja jego nazwisko, a z nieznana nikomu osoba. Jesliby portret mial wybitne walory niereporterskie, mog;lby uzyskac wysoka note. Ale jesli bylby to w dodatku portret Kapuscinskiego, uzyskalby wyzsza. Lubimy wszakze obcowac z Wielkimi, no i szanowamymi i lubianymi ludzmi.
Hrabia Mikszewski [2009-08-30 03:24:10]: Ja rozumiem obawy, i lęki tez, terazniejszosci, wiem naturalnie rowniez, ze fotografia i film to obraz narzucony, ale jednak w tygodniku Swiat, ktory powstal w 1951 roku, za wielkie osiagniecie i postep uwazano to, ze fotoreportaz traktowano na rowni w wypowiedzia tekstowa (a byly w dodatku wysmienite nazwiska zatrudnionych tam dziennikarzy-pisarzy) :). Tak samo bylo w magazynie Life, w ktorym wprowadzono ten gatunek dziennikarskiej wypowiedzi.
Panie Włodzimierzu, zgadzam się, pod warunkiem że obraz uzna swoją niższość względem tekstu. Tak było kiedyś, ale od kiedy dzieci coraz mniej czytają, fotografia i video zdobywają niezasłużone punkty.
Nieuprzejmy gbur [2009-08-08 23:06:29] - czasem warto sobie coś (np. z literatury) zostawić na tzw. starość. Bo ja przeczytasz za dużo, to potem nie ma co ze sobą zrobić. Ja tak mam - czytam od zawsze - kiedyś do 180 stron na godzinę. Przeczytałem prawie wszystko... teraz mam pustkę.
jak zwykle świetny kawałek fotografii u Ciebie... pewnie to o mnie źle świadczy ale nie poznałem jeszcze choćby jednego słowa napisanego przez Tego człowieka... wszystko przede mną... a może za mną?
pomi [2009-04-04 00:13:50]: Wlasnie. jego tworczosc wynika wprost z jego osobowosci i wyraza stosunek do swiata, ludzi. I ostatnie zdanie - piekne. Byc czlowiekiem.
to przykre, że w ostatnim czasie odchodza takie osobowości, jak Ryszard Kapuściński. a co poruszanej wcześniej "normalności, nienormalności czy nadnormalności" czy też stwierdzenia, że "Polska to chory kraj" to wg mnie chyba nie ma tutaj aż takiego znaczenia, jaki kraj. świat zamienił się w "globalną wioskę", mocno się rozpędził i skomercjalizował. stał się po prostu mały. to niewątpliwie ma znaczny wpływ na ludzi i pewnie mocno wpływa na tzw standardy moralne, które się dzisiaj przyjmuje msz. zdjęcie bardzo dobre
Abstrahując od refleksyjnego zdjęcia: pozwoliłem sobie na wykorzystanie tego co napisał/-a pomi "za każdym wielkim mężczyzną stoi wielka kobieta" jako opisu na dzisiaj :) Pozdrawiam
Chory kraj? Zdrowy kraj? Pierdu pierdu. Kazdy kraj jest inny. Kwestia wychowania ludzi, historii itp. Na medycynie nie ma, zdaje sie, kierunku "krajoznawstwo" :) A swoja drogą zdjecie wyjątkowe. Pozdrawiam
jak po raz kolejny slysze, ze "polska to chory kraj" to sory, ale niedobrze mi sie robi. co to za pierdzielenie jakies jest? tak samo u nas jak gdzie indziej. ale pozrzedzic zawsze fajnie.
Wojciech Gepner [2009-04-04 01:06:48]: Wojtek, Polska nie jest zdrowym krajem. Wez aparat z obiektywem z ogniskowa zalozmy 200 milimetrow, stan 20 metrow od przystanku autobusowego i zacynij robic zdjecia. Ludzie poczuja sie zagrozeni, moze nawet Cie przegonia. Wejdz do sklepu, bedac spontanicznym, normalnzm, na luzie, czesto spojrza na Ciebie jak na wariata, poderzliwie.......... Dlatego o normalnosci nienormalnosc etc. tym rychlej tu zahaczylem ;).
Wojciech Gepner [2009-04-04 00:59:22]: Ja o mzsli Profesora, bo o normalnosci-nienormalnosci-nadnormalnosci mowa, a w Polsce aktualnie 77 procent osob doroslych wyszukuje w sobie obszary i elementy nienormalne, ktorych sie boi (statystyki CBOS).
karbik [2009-04-04 00:31:25] Podzielam, karbik, Twoje zdanie. I wiem tez (od policyji..? nie, zartuje!!!), ze i Ty jestes typem empatycznym. Taka zostalas stworzona :).
pomi [2009-04-04 00:48:21]: I patrz: Kazimierz Dąbrowski: Trud istnienia, czy inna ksiazka, Dezintegracja pozytywna. Profesor tam trafnie pisze o tzm, kto jest normalnz, kto nie, kto tuzinkowy, kto nie... A slawa to miedzynarodowa..:)
Wog skoro są nadużywane to wypacza się ich pierwotne znaczenie, w tym sensie mówię,a zdewaluowanie to nie zmiana znaczenia,a jego umniejszanie. Dobranoc
Wojciech Gepner [2009-04-04 00:33:52]: Mowi sie przeciez o tworcach (nie tych, co sie - przepraszam za barbaryzm - zalapali, zas tych, co przyszli na swiat z odpowiednio duzym potencjalem tworczym). Inteligencja i wrazliwosc, zakresy nieobojetnosci, no i - co wazne - imperatyw dawania, nie tylko w zakresie prawa reprodukcji przeciez).
"Bywały okresy, kiedy wyprawy w przeszłośc pociągały mnie bardziej niż moje aktualne podróże korespondenta i reportera. [...] A podobnie jak kiedyś pragnąłem przekroczyć granicę w przestrzeni, tak teraz fascynowało mnie przekraczanie granicy w czasie." ("Podróże z Herodotem")
Wog a ja sądzę,że w dzisiejszym świecie, w którym tak mało ludzi jest ludźmi,on w pewnym sensie był nadludzki. Ze względu na to chociażby,że wiele znaczeń słów się zdewaluowało niestety.
Wojciech Gepner: jakie demonizowanie!!! empatia to specyficzna współczulność, niektórzy ludzie są nią obdarzeni w nadmiarze, inni w niedomiarze i tyle :-)
nie demonizowalbym, karbik, zaraz bedzie "santo subito"..., to madry chlop byl po prostu. nie sadze, zeby mial jakies nadludzkie cechy, ta jedna mu wystarczyla.
W rozmowie z jego żoną,pytałam jak to jest kiedy pozwala się drugiemu człowiekowi na pełne oddanie się pasji i to pasji momentami tak niebezpiecznej. Moim zdaniem to też wymaga nielada charakteru.Odpowiedziała,że ona też miała swoją pasję: pediatrię,której oddawała się bez reszty. Kiedy mówiła o Nim,jego wyjazdach to nie było w tym ani nutki żalu. A przecież to niełatwe,dla większości miłość oznacza bowiem wyłączność. Z ciekawostek: mało kto wie( ponieważ on tego nie opisał w książce i chyba też w żadnym wywiadzie nie poruszał) że przez rok była z nim w Afryce kiedy chorował. Prawdą jest,że za każdym wielkim mężczyzną stoi wielka kobieta.
W zasadzie w moim odczuciu z dniem jego śmierci skończyło się prawdziwe dziennikarstwo,może można spotkać jakieś echa,ale w większości to "dziennikarka". Teraz to tylko Ci z ekranu są czczeni nie zawsze słusznie. Dziennikarzem roku zostaje ten kto ma największe parcie na szkło i najwięcej udziela się na ekranie. Cały sztab dziennikarzy pracujących w gazetach rzadko kiedy jest rozpoznawalna. Dziennikarze stali się celebrytami. A Kapuściński był nie tylko świetnym dziennikarzem,ale przede wszystkim Człowiekiem. Przypomniał mi się taki cytat skądś: "Nie wymagam od Was abyście byli wielkimi ludźmi,wymagam żebyście byli ludźmi".
hhana [2009-04-03 23:40:13]: Energiczny, serdecznz i oczwiscie empatyczny. I wciaz lekko zatrwozony i troche niesmialy. Mial tez dodatkowa wspaniala ceche: w kazdej sytuacji bral pelna odpowiedzialnosc za kazde slowo, kazdy ruch, kazde zachowanie, dzialanie. Taki obowiazek sobie narzucil.
w ten oto sposób proza codziennej pracy fotoreportera zmienia się po latach w obraz, którego nie da się powtórzyć, poprawić czy zmienić. Został ten jeden prostokąt.
Ja miałam okazję poznać jego żonę na spotkaniu w Lublinie w tym roku.Nawet z nią rozmawiałam przy okazji robienia materiału do radia. Niesamowita Żona niesamowitego Człowieka.
mieć przyjemność spotkania kogoś znanego , znakomitego ...kogoś kto już przeszedł do historii ---pozazdrościć tylko . Energiczny i wesoły to człowiek był .I tak oto Go pokazałeś Włodku. BDB .
Toska*[ 2015-09-22 23:04:18 ]: :)
****
Kriss@Art [2010-05-02 00:56:37]: No to jest naturalne: Tresc zdjecia przeciez wplywa na ocene, nie tylko forma - poza etc. Jesli bylby to nieznany nikomu Kowalski, percepcja fotografii bylaby zgola inna. Odbiorca nie obcowalby z wielkim reporterem i literatem, ktory jest wlasnoscia swiata, bo chyba na calym swiecie znaja jego nazwisko, a z nieznana nikomu osoba. Jesliby portret mial wybitne walory niereporterskie, mog;lby uzyskac wysoka note. Ale jesli bylby to w dodatku portret Kapuscinskiego, uzyskalby wyzsza. Lubimy wszakze obcowac z Wielkimi, no i szanowamymi i lubianymi ludzmi.
Zastanawiam się kto dostał 9.31 punktu… Ryszard jak osoba czy zdjęcie jako zdjęcie…
Hrabia Mikszewski [2009-08-30 03:24:10]: Ja rozumiem obawy, i lęki tez, terazniejszosci, wiem naturalnie rowniez, ze fotografia i film to obraz narzucony, ale jednak w tygodniku Swiat, ktory powstal w 1951 roku, za wielkie osiagniecie i postep uwazano to, ze fotoreportaz traktowano na rowni w wypowiedzia tekstowa (a byly w dodatku wysmienite nazwiska zatrudnionych tam dziennikarzy-pisarzy) :). Tak samo bylo w magazynie Life, w ktorym wprowadzono ten gatunek dziennikarskiej wypowiedzi.
Panie Włodzimierzu, zgadzam się, pod warunkiem że obraz uzna swoją niższość względem tekstu. Tak było kiedyś, ale od kiedy dzieci coraz mniej czytają, fotografia i video zdobywają niezasłużone punkty.
chaber28 [2009-08-30 03:06:38]: Dziekuje bardzo. Hrabia Mikszewski [2009-08-30 03:12:50] : A w fotoreportazu?:) W reportazu filmowym?:)
Rysio pokazał, że w reportażu liczy się tylko tekst, a fotografia i transmisje na żywo to kiszka.
Szacunek dla Pana Włodzimierza :)
pomi [2009-04-04 00:36:47]: Byl nadwrazliwy i zakres nieobojetnosci duzy.
pomi [2009-04-04 00:13:50]:!!!:)))
Nieuprzejmy gbur [2009-08-08 23:06:29] - czasem warto sobie coś (np. z literatury) zostawić na tzw. starość. Bo ja przeczytasz za dużo, to potem nie ma co ze sobą zrobić. Ja tak mam - czytam od zawsze - kiedyś do 180 stron na godzinę. Przeczytałem prawie wszystko... teraz mam pustkę.
jak zwykle świetny kawałek fotografii u Ciebie... pewnie to o mnie źle świadczy ale nie poznałem jeszcze choćby jednego słowa napisanego przez Tego człowieka... wszystko przede mną... a może za mną?
pomi [2009-04-04 00:13:50]: Wlasnie. jego tworczosc wynika wprost z jego osobowosci i wyraza stosunek do swiata, ludzi. I ostatnie zdanie - piekne. Byc czlowiekiem.
to przykre, że w ostatnim czasie odchodza takie osobowości, jak Ryszard Kapuściński. a co poruszanej wcześniej "normalności, nienormalności czy nadnormalności" czy też stwierdzenia, że "Polska to chory kraj" to wg mnie chyba nie ma tutaj aż takiego znaczenia, jaki kraj. świat zamienił się w "globalną wioskę", mocno się rozpędził i skomercjalizował. stał się po prostu mały. to niewątpliwie ma znaczny wpływ na ludzi i pewnie mocno wpływa na tzw standardy moralne, które się dzisiaj przyjmuje msz. zdjęcie bardzo dobre
Abstrahując od refleksyjnego zdjęcia: pozwoliłem sobie na wykorzystanie tego co napisał/-a pomi "za każdym wielkim mężczyzną stoi wielka kobieta" jako opisu na dzisiaj :) Pozdrawiam
BDB
Gata82 [2009-04-04 08:28:02]: Dziekuje :).
znakomity portret mistrza słowa :))
Echhh, juz mi przeszlo ;). Dziekuje :).
Chory kraj? Zdrowy kraj? Pierdu pierdu. Kazdy kraj jest inny. Kwestia wychowania ludzi, historii itp. Na medycynie nie ma, zdaje sie, kierunku "krajoznawstwo" :) A swoja drogą zdjecie wyjątkowe. Pozdrawiam
jak po raz kolejny slysze, ze "polska to chory kraj" to sory, ale niedobrze mi sie robi. co to za pierdzielenie jakies jest? tak samo u nas jak gdzie indziej. ale pozrzedzic zawsze fajnie.
karbik [2009-04-04 01:07:28] :)
Wojciech Gepner [2009-04-04 01:06:48]: Wojtek, Polska nie jest zdrowym krajem. Wez aparat z obiektywem z ogniskowa zalozmy 200 milimetrow, stan 20 metrow od przystanku autobusowego i zacynij robic zdjecia. Ludzie poczuja sie zagrozeni, moze nawet Cie przegonia. Wejdz do sklepu, bedac spontanicznym, normalnzm, na luzie, czesto spojrza na Ciebie jak na wariata, poderzliwie.......... Dlatego o normalnosci nienormalnosc etc. tym rychlej tu zahaczylem ;).
Włodzimierz_Barchacz: :-))
Wojciech Gepner: byle pozytywnie :-)
no i jaki z tego wniosek?
Wojciech Gepner [2009-04-04 00:59:22]: Ja o mzsli Profesora, bo o normalnosci-nienormalnosci-nadnormalnosci mowa, a w Polsce aktualnie 77 procent osob doroslych wyszukuje w sobie obszary i elementy nienormalne, ktorych sie boi (statystyki CBOS).
karbik [2009-04-04 00:31:25] Podzielam, karbik, Twoje zdanie. I wiem tez (od policyji..? nie, zartuje!!!), ze i Ty jestes typem empatycznym. Taka zostalas stworzona :).
tak, pora sie zdezintegrowac
pomi [2009-04-04 00:48:21]: I patrz: Kazimierz Dąbrowski: Trud istnienia, czy inna ksiazka, Dezintegracja pozytywna. Profesor tam trafnie pisze o tzm, kto jest normalnz, kto nie, kto tuzinkowy, kto nie... A slawa to miedzynarodowa..:)
Wog skoro są nadużywane to wypacza się ich pierwotne znaczenie, w tym sensie mówię,a zdewaluowanie to nie zmiana znaczenia,a jego umniejszanie. Dobranoc
czy to ktos znany?
Wojciech Gepner [2009-04-04 00:33:52]: Mowi sie przeciez o tworcach (nie tych, co sie - przepraszam za barbaryzm - zalapali, zas tych, co przyszli na swiat z odpowiednio duzym potencjalem tworczym). Inteligencja i wrazliwosc, zakresy nieobojetnosci, no i - co wazne - imperatyw dawania, nie tylko w zakresie prawa reprodukcji przeciez).
sie nie zgodze, te slowa sa po prostu naduzywane, albo uzywane niepoprawnie, nie sadze, zeby zmienily znaczenie. niektore zreszta nigdy go nie mialy.
Wog: racja był normalny,ale normalność to jest to czego brak współczesnym ludziom.towar deficytowy. Ja już muszę z przykrością się pożegnać.
Wog całe mnóstwo: autorytet,mistrz,kultowy,miłość,przyjaźń,rozmowa,moralność i tak w nieskończoność.
karbik [2009-04-04 00:23:48]: No pewnie, ze tak wlasnie bylo. Jak u wielu osob (tzw.?) nadwrazliwych :).
Wojciech_Gepner: masz rację: to był mądry chłop, i dodatkowo: wrażliwy; jedno drugiemu nie przeczy, tylko się uzupełnia
oj nie, nie. wydaje mi sie, ze zle pozycjonujesz. on byl normalny. to ci inni sa nieludzcy. a z ta dewaluacja to tez mit msz. podasz jakis przyklad?
"Bywały okresy, kiedy wyprawy w przeszłośc pociągały mnie bardziej niż moje aktualne podróże korespondenta i reportera. [...] A podobnie jak kiedyś pragnąłem przekroczyć granicę w przestrzeni, tak teraz fascynowało mnie przekraczanie granicy w czasie." ("Podróże z Herodotem")
Wog a ja sądzę,że w dzisiejszym świecie, w którym tak mało ludzi jest ludźmi,on w pewnym sensie był nadludzki. Ze względu na to chociażby,że wiele znaczeń słów się zdewaluowało niestety.
mialem na mysli rownolegle poziomy mysli
Wojciech Gepner: jakie demonizowanie!!! empatia to specyficzna współczulność, niektórzy ludzie są nią obdarzeni w nadmiarze, inni w niedomiarze i tyle :-)
nie demonizowalbym, karbik, zaraz bedzie "santo subito"..., to madry chlop byl po prostu. nie sadze, zeby mial jakies nadludzkie cechy, ta jedna mu wystarczyla.
W rozmowie z jego żoną,pytałam jak to jest kiedy pozwala się drugiemu człowiekowi na pełne oddanie się pasji i to pasji momentami tak niebezpiecznej. Moim zdaniem to też wymaga nielada charakteru.Odpowiedziała,że ona też miała swoją pasję: pediatrię,której oddawała się bez reszty. Kiedy mówiła o Nim,jego wyjazdach to nie było w tym ani nutki żalu. A przecież to niełatwe,dla większości miłość oznacza bowiem wyłączność. Z ciekawostek: mało kto wie( ponieważ on tego nie opisał w książce i chyba też w żadnym wywiadzie nie poruszał) że przez rok była z nim w Afryce kiedy chorował. Prawdą jest,że za każdym wielkim mężczyzną stoi wielka kobieta.
bo był bardzo empatyczny, czuł i myślał równolegle na kilku poziomach
karbik [2009-04-03 23:41:35]: I glos Mu czesto lekko drzal...
hhana [2009-04-04 00:16:31]: No i byl wlasnoscia swiata, przekladany na wiele jezykow...
Wog kurcze muszę się z Tobą zgodzić ;)
p.s. a widzieliście jego nowy album fotograficzny "Ze świata" - majstersztyk
Wojciecg Gepner - i dlatego spieszmy... patrz niżej
...bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki...bdb
pomi [2009-04-04 00:13:50]: Wlasnie - Czlowiekiem. I autentyczna indzwidualnoscia, osobowoscia. A nie lukrowana pseudoindywidualnoscia czy tp.
gdyby niektorzy pozal sie boze dziennikarze mieli chociaz promil promila madrosci kapuscinskiego to ten swiat moglby byc naprade fajny
...i dlatego tak wielką stratą jest jego pożegnanie ze światem.
wielka postać.
NBA [2009-04-04 00:07:00]. Mnie tez, i do tej pory, jakos dziwnie...
W zasadzie w moim odczuciu z dniem jego śmierci skończyło się prawdziwe dziennikarstwo,może można spotkać jakieś echa,ale w większości to "dziennikarka". Teraz to tylko Ci z ekranu są czczeni nie zawsze słusznie. Dziennikarzem roku zostaje ten kto ma największe parcie na szkło i najwięcej udziela się na ekranie. Cały sztab dziennikarzy pracujących w gazetach rzadko kiedy jest rozpoznawalna. Dziennikarze stali się celebrytami. A Kapuściński był nie tylko świetnym dziennikarzem,ale przede wszystkim Człowiekiem. Przypomniał mi się taki cytat skądś: "Nie wymagam od Was abyście byli wielkimi ludźmi,wymagam żebyście byli ludźmi".
dlatego spieszmy się kochac Giełżyńskiego, jeszcze żyje...
hhana [2009-04-03 23:40:13]: Energiczny, serdecznz i oczwiscie empatyczny. I wciaz lekko zatrwozony i troche niesmialy. Mial tez dodatkowa wspaniala ceche: w kazdej sytuacji bral pelna odpowiedzialnosc za kazde slowo, kazdy ruch, kazde zachowanie, dzialanie. Taki obowiazek sobie narzucil.
Wielka szkoda, że odszedł.... Pisze to jako człowiek mediów... Po Nim TYLKO pustka...
genialne kadrowanie.
Piotr - Iberica [2009-04-03 23:43:45]: No wlasnie . Czesto to powtarzalem, i powtarzam :). Tekst dziennikarski mozna poprawic, chocby w pociagu...
pomi [2009-04-03 23:38:37]:)
w ten oto sposób proza codziennej pracy fotoreportera zmienia się po latach w obraz, którego nie da się powtórzyć, poprawić czy zmienić. Został ten jeden prostokąt.
Ja miałam okazję poznać jego żonę na spotkaniu w Lublinie w tym roku.Nawet z nią rozmawiałam przy okazji robienia materiału do radia. Niesamowita Żona niesamowitego Człowieka.
i taki skromny, prawdziwy i ciepły - jak na tym zdjęciu
Wspaniały Człowiek
mieć przyjemność spotkania kogoś znanego , znakomitego ...kogoś kto już przeszedł do historii ---pozazdrościć tylko . Energiczny i wesoły to człowiek był .I tak oto Go pokazałeś Włodku. BDB .
Zazdroszczę Ci teraz jak jasna cholera.
...wspomnienia wracają, super.