Kedys przed laty w tym miejscu był internat żeński tech. budowlanego. W pomieszczeniu za oszklona weranda od strony Krupówek była sala wykładowa uczono głownie w niej projektowania arch, , a pod koniec kwietnia każdego roku było tłoczno i straszno - obrona prac dyplomowych. W małym pokoiku obok była sala telewizyjna :) dla dziewcząt z internatu, pamiętam telewizor bez pilota jakiś radziecki. Na gorze mieszkały dziewczyny, ach ile sie czasem godzin spędziło w czerwcu wylegując na blaszanym dachu by się poopalać (rany kto wtedy myślał o czymś takim jak solarum) :) i pogapić z góry na Krupówki. Krupówki już nie te same ....
Kedys przed laty w tym miejscu był internat żeński tech. budowlanego. W pomieszczeniu za oszklona weranda od strony Krupówek była sala wykładowa uczono głownie w niej projektowania arch, , a pod koniec kwietnia każdego roku było tłoczno i straszno - obrona prac dyplomowych. W małym pokoiku obok była sala telewizyjna :) dla dziewcząt z internatu, pamiętam telewizor bez pilota jakiś radziecki. Na gorze mieszkały dziewczyny, ach ile sie czasem godzin spędziło w czerwcu wylegując na blaszanym dachu by się poopalać (rany kto wtedy myślał o czymś takim jak solarum) :) i pogapić z góry na Krupówki. Krupówki już nie te same ....