CXXIII
Ja w szrankach stanę na koniu i zbrojny
Mieczem czy w kopię, bądź piką czy kuszą.
Znając mię, w sercach ci trwogę swych duszą;
Kto na mnie stawi o swój grosz spokojny.
Albo też w pole ruszę całkiem boso,
Dłoni swych siłę mając za oręże;
Jeszczem nie poznał kogo nie zwyciężę;
Tylko kto stanie, druhowie go niosą.
Jeśli mam szkodę, prawie zawsze małą
Czy to przed ciosem tarcza mnie ochroni,
Czy tylko siłą walcząc gołych dłoni.
Raz jednak, w kwietniu przed wieloma laty
Jeden mię tylko celną dosięgł strzałą
Chłopczyna łukiem zbrojny i skrzydlaty.
Marcus de Reocena
ładne
CXXIII Ja w szrankach stanę na koniu i zbrojny Mieczem czy w kopię, bądź piką czy kuszą. Znając mię, w sercach ci trwogę swych duszą; Kto na mnie stawi o swój grosz spokojny. Albo też w pole ruszę całkiem boso, Dłoni swych siłę mając za oręże; Jeszczem nie poznał kogo nie zwyciężę; Tylko kto stanie, druhowie go niosą. Jeśli mam szkodę, prawie zawsze małą Czy to przed ciosem tarcza mnie ochroni, Czy tylko siłą walcząc gołych dłoni. Raz jednak, w kwietniu przed wieloma laty Jeden mię tylko celną dosięgł strzałą Chłopczyna łukiem zbrojny i skrzydlaty. Marcus de Reocena
Podoba mi się..tylko ja dał bym trochę mniej światła:) Pozdrawiam