Ale z modelki szczęściara! Mi kiedyś w pewnym mieście wróble na rękę siadały - tak oswojone były. Doznanie to..niesamowite. Takie maleńkie stworzonko, a dające nam ze swej strony spouchwalenie jakieś - poczucie chwilowego szczęścia daje. Sympatyczna chwila tu w fotografii złapana. Gratuluję refleksu. Pozdr.
Niesamowite.
śliczne
Ale z modelki szczęściara! Mi kiedyś w pewnym mieście wróble na rękę siadały - tak oswojone były. Doznanie to..niesamowite. Takie maleńkie stworzonko, a dające nam ze swej strony spouchwalenie jakieś - poczucie chwilowego szczęścia daje. Sympatyczna chwila tu w fotografii złapana. Gratuluję refleksu. Pozdr.