Nie o krzywizny rzecz jasna chodzi, tylko o zbieg perspektywiczny, czyli "krzywy"przebieg linii poziomych dachu ku lewej stronie względem górnej i dolnej krawędzi zdjęcia. Powiesz teraz, że to aptekarstwo i czepialstwo. Słusznie, ale wolałbym albo korektę perspektywy i poziome linie poziomo, albo przeciwnie, czyli silniejszą perspektywę. Ufff. p-m.
Ech, tu nie ma krzywizn perspektywy, są tylko krzywizny BECZKOWATEGO czy, jak kto woli, cylindrycznego dachu. Naprawdę, przecież wiem co fotografowałem. Pozdrawiam.
Bardzo fajne ujecie:) Podoba mi sie to zdjecie:) Pozdrawiam serdecznie:)
OK, ale tę wersję ujrzysz dopiero za tydzień. As u wish, bro...
Nie o krzywizny rzecz jasna chodzi, tylko o zbieg perspektywiczny, czyli "krzywy"przebieg linii poziomych dachu ku lewej stronie względem górnej i dolnej krawędzi zdjęcia. Powiesz teraz, że to aptekarstwo i czepialstwo. Słusznie, ale wolałbym albo korektę perspektywy i poziome linie poziomo, albo przeciwnie, czyli silniejszą perspektywę. Ufff. p-m.
Ech, tu nie ma krzywizn perspektywy, są tylko krzywizny BECZKOWATEGO czy, jak kto woli, cylindrycznego dachu. Naprawdę, przecież wiem co fotografowałem. Pozdrawiam.
(mb) ma pewnie na myśli korektę perspektywy,a nie naturalne krzywizny dachu. Też bym korygował górę i dół. p-m.
lata '80 radiomagnetofon Grundig :)
To jest dach, z jego naturalnymi krzywiznami. Bez ingerencji. Ot, architektura.
Świetny pomysł, ale albo bym wyprostował górę i dół, albo bardziej wykrzywił względem krawędzi.