Sałatka: nic z tych rzeczy... Kobiety są niestrawne. Tylko tłumaczę, że jeśli się ma odpowiedniego sprzętu do zdjęć danego rodzaju to nie ma sensu się męczyć na siłę.
Sałatka: jeśli nie maszz sprzętu by podołać zadaniu to po co wogóle się brać za takie zdjęcia? Tutaj 500mm stałoognioskowa to podstawa. Ja sam się za takie nie biorę bo wychodzą podobnie :( Ewentualnie dokupić telekonwerter x2 - wtedy można podziałać.
O właśnie o to mi chodziło :) Zbliżyć już bardziej nie mogłam, bo smark siedział za wysoko, a 300mm to granic obiektywu. Ponadto stałam niemalże na ulicy czekając, aż choć trochę wyjdzie zza gałęzi :) Zdjęcie i tak trochę wykadrowałam w PS, było jeszcze większe. Tak, że ptasior niemalże ginął w gęstwinie.
Dziękuję. /s./
no i dupa ...
E tam... 300-tką również można zrobić dobre zdjęcie, a to wcale nie uważam za złe - wręcz przeciwnie. Fajnie wyszło Kochanie. /M./
Sałatka: nic z tych rzeczy... Kobiety są niestrawne. Tylko tłumaczę, że jeśli się ma odpowiedniego sprzętu do zdjęć danego rodzaju to nie ma sensu się męczyć na siłę.
Ghost - wyluzuj. Piszesz tak jakbyś miał mnie zaraz zjeść, a ja ciężkostrawna bywam.
Sałatka: jeśli nie maszz sprzętu by podołać zadaniu to po co wogóle się brać za takie zdjęcia? Tutaj 500mm stałoognioskowa to podstawa. Ja sam się za takie nie biorę bo wychodzą podobnie :( Ewentualnie dokupić telekonwerter x2 - wtedy można podziałać.
O właśnie o to mi chodziło :) Zbliżyć już bardziej nie mogłam, bo smark siedział za wysoko, a 300mm to granic obiektywu. Ponadto stałam niemalże na ulicy czekając, aż choć trochę wyjdzie zza gałęzi :) Zdjęcie i tak trochę wykadrowałam w PS, było jeszcze większe. Tak, że ptasior niemalże ginął w gęstwinie. Dziękuję. /s./
Mam na myśli że za szeroki kadr. Wolałbym większe zbliżenie. Wyszedł niemal krajobraz. No, ale ja się nie znam...
za szeroko?
Za szeroko jak dla mnie.