technicznie rzeczywiscie nie nie oszalamia, pytanie mam jednak do psyta. jaki jest zwiazek smutku i plastykowych okien ?? dlaczego utozsamiasz smutek z sytuacja materialna?? o czym zatem jest powiedzonko o golym i wesolym ?? skoro juz mowimy o smutku to ktos kto mieszka na podobnym blokowisku, lub tez mial z nim stycznosc rozumie i czuje o co chodzi.widze ze podobnych miejsc nie brakuje w polsce, nawet w krakowie. przemawia smutkiem jak diabli, szare bure, a kadr tylko tego wszystkiego dopelnia, ciasnota i masywnoscia.
prawde widze na tej fotografii. a moze wlasnie chodzilo o ta niedbalosc techniczna?? moze ta bylejakosc warsztatowa ma cos tutaj do powiedzenia?? teraz ja pytam, gdzie zaczepic oko na blokowisku, gdzie jeden do drugiego kloc podobny, jak zrelaksowac sie na jednym z tysiaca balkonie, na ktorym slonce swieci tylko 2 godziny dzinnie. gdzie ta radosc, ten spokoj ducha, ukojenie dla oka??
ciekawe; można je potraktować bardziej abstrakcyjnie nie tak dosłownie (czy to blokowisko czy nie?); mi się podoba ten kadr, jest dość nietypowy i chyba nie jest kompletnym przypadkiem; nie wyczuwam za to smutku raczej coś na kształt nienaturalnego zawężenia pola widzenia
Zdjęcie fatalne pod względem technicznym i kompozycyjnym; zrobione przypadkiem i bez celu, potem dorobiono do niego ideologię, ewentualnie coś zamierzano, ale nic nie wyszło. Smutku tutaj nie widzę, jest jedynie parę plastikowych okien wskazujących na nienajniższy - jak na warunki polskie - poziom życia i zestaw mebli plastikowych na balkonie, przy którym można się zrelaksować (gdzie ten smutek, pytam raz jeszcze?). Nie ma żadnego punktu odniesienia, motywu dominującego który pozwoliłby "zaczepić oko".
Nawiązanie do tytułu też niewielkie: blokowisko to wiele bloków zajmujących sporą przestrzeń, tutaj widać maksymalnie dwa.
Życzę powodzenia w przyszłości :-)
po prostu nie podoba mi się ani kadr, ani ostrość, ani temat, nic mi sie tu nie podoba. To jest oczywiście moje zdanie, ktos inny może uznac to zdjęcie za wybitne. Ja w nim nie widzę niczego ciekawego. Pozdrawiam:)
polski smutek aż bije po oczach jak się patrzy na to zdjęcie. też mieszkam w takim miejscu, we Wrocławiu na Gaju. nie ocenię, bo mi smutno, ale fota mi się podoba.
technicznie rzeczywiscie nie nie oszalamia, pytanie mam jednak do psyta. jaki jest zwiazek smutku i plastykowych okien ?? dlaczego utozsamiasz smutek z sytuacja materialna?? o czym zatem jest powiedzonko o golym i wesolym ?? skoro juz mowimy o smutku to ktos kto mieszka na podobnym blokowisku, lub tez mial z nim stycznosc rozumie i czuje o co chodzi.widze ze podobnych miejsc nie brakuje w polsce, nawet w krakowie. przemawia smutkiem jak diabli, szare bure, a kadr tylko tego wszystkiego dopelnia, ciasnota i masywnoscia. prawde widze na tej fotografii. a moze wlasnie chodzilo o ta niedbalosc techniczna?? moze ta bylejakosc warsztatowa ma cos tutaj do powiedzenia?? teraz ja pytam, gdzie zaczepic oko na blokowisku, gdzie jeden do drugiego kloc podobny, jak zrelaksowac sie na jednym z tysiaca balkonie, na ktorym slonce swieci tylko 2 godziny dzinnie. gdzie ta radosc, ten spokoj ducha, ukojenie dla oka??
ciekawe; można je potraktować bardziej abstrakcyjnie nie tak dosłownie (czy to blokowisko czy nie?); mi się podoba ten kadr, jest dość nietypowy i chyba nie jest kompletnym przypadkiem; nie wyczuwam za to smutku raczej coś na kształt nienaturalnego zawężenia pola widzenia
Zdjęcie fatalne pod względem technicznym i kompozycyjnym; zrobione przypadkiem i bez celu, potem dorobiono do niego ideologię, ewentualnie coś zamierzano, ale nic nie wyszło. Smutku tutaj nie widzę, jest jedynie parę plastikowych okien wskazujących na nienajniższy - jak na warunki polskie - poziom życia i zestaw mebli plastikowych na balkonie, przy którym można się zrelaksować (gdzie ten smutek, pytam raz jeszcze?). Nie ma żadnego punktu odniesienia, motywu dominującego który pozwoliłby "zaczepić oko". Nawiązanie do tytułu też niewielkie: blokowisko to wiele bloków zajmujących sporą przestrzeń, tutaj widać maksymalnie dwa. Życzę powodzenia w przyszłości :-)
Kiszonek, wchodze do Twojego portfolio a tu... pustka. Zacznij dawać swoje prace, jestem ciekawa;)
po prostu nie podoba mi się ani kadr, ani ostrość, ani temat, nic mi sie tu nie podoba. To jest oczywiście moje zdanie, ktos inny może uznac to zdjęcie za wybitne. Ja w nim nie widzę niczego ciekawego. Pozdrawiam:)
polski smutek aż bije po oczach jak się patrzy na to zdjęcie. też mieszkam w takim miejscu, we Wrocławiu na Gaju. nie ocenię, bo mi smutno, ale fota mi się podoba.
Gocha to napisz dlaczego marniutkie wg. Ciebie.Lepper też tylko narzeka:P
wygląda jak Kraków, świetne
podoba mi sie temat. szkoda, ze tak malo fotografow sie nad nim pochyla.
marniutkie...