dzięki za słowa otuchy, mało co a by aparat został utopiony, postaram się na przyszłość coś ciekawszego wyczarować, a moze sobie lepszy aparat zakupie, teraz mam starą minolte dynax 5...
spoko - masz sentyment i masz do niego prawo :) odbiorca natomiast nie ma tego sentymentu i patrzy na fotografię jako taką. kiepsko jest z techniką - balans bieli, za duża głębia ostrości... wygląda jakbyś strzelił fotkę znajomym. stąd moje pierwsze pytanie. pozdrawiam
wow, a teraz ostre komentarze i cięty język: nie ostre, nie wysycone, nie wykadrowane dobrze, nie nadające się do niczego, ale jakoś mam sentyment do tej nieudanej fotografii i chciałem się nią z Wami podzielić
dzięki za słowa otuchy, mało co a by aparat został utopiony, postaram się na przyszłość coś ciekawszego wyczarować, a moze sobie lepszy aparat zakupie, teraz mam starą minolte dynax 5...
podoba się-pomysł,kadr,a jakość no cóż są niewielkie niedoróbki,mi nie przeszkadzają w odbiorze fotki
nie jest źle. skąd takie nastawienie ? :)
a z ciekawości - to jakim sprzętem robiłeś? bo myślę, że szkło nie dało rady.
już po ptokach, aparat utopie w WC żeby mnie nie kusił... i zacznę... dobra dość tego pitolenia z mojej strony, pozdrawiam ;)
ale ja przecież nie biję.... staram się rzeczowo :))) nie załamuj się :)
jest aż tak źle? pełna załamka... pewne zabiegi są celowe ale..."nic to" jakby rzekł Mały Rycerz... idę coś poczytać, tam mnie nie pobiją...
spoko - masz sentyment i masz do niego prawo :) odbiorca natomiast nie ma tego sentymentu i patrzy na fotografię jako taką. kiepsko jest z techniką - balans bieli, za duża głębia ostrości... wygląda jakbyś strzelił fotkę znajomym. stąd moje pierwsze pytanie. pozdrawiam
wow, a teraz ostre komentarze i cięty język: nie ostre, nie wysycone, nie wykadrowane dobrze, nie nadające się do niczego, ale jakoś mam sentyment do tej nieudanej fotografii i chciałem się nią z Wami podzielić
nie ostre
to nie była sesja?