Temat jest dobry, zwłaszcza że można na różny sposób do niego podchodzić; po pierwsze: czy jest to szuflada biurka (w pracy, w domu); czy pomocnika, a może kredensu czy szafy - w każdej może znaleźć się obrączka. Ta szuflada - dla mnie - nie wiadomo skąd jest wzięta. Jakby przypadkowa. Raczej przypomina pudelko, do którego cos sie wrzuca, by to potem schować np. na strychu czy pawlaczu. Te metalowe rzeczy - klucze, śrubki - mówią wprawdzie o tym, że jakieś sprawy zostały zamknięte, ale nie wiadomo - czy zamknięte (zamykane) przez tego człowieka podczas trwania związku małżeńskiego, czy po jego rozpadzie...
wlasnie dlatego (z powodu tej sztuczki z kolorami) fotografia wydawala mi sie troche zbyt "nachalna". niestety nie udalo mi sie dobrac "pozostalych przedmiotow" w taki sposob jak mowisz. zalezalo mi na tym by byly one metalowe, i wtedy mimo iz wszystkie inne byly biale ("srebrne") zloto obraczki niewystarczajaco rzucalo sie w oczy i niezauwazajac jej, fotografia zupelnie tracila sens.
Hmm.. może to dlatego, że nigdy nie przywiązywałem wagi do obrączek, ani do symboliki jaką w sobie zawierają.. przyznam Ci się, że obrączkę miałem na palcu kilka zaledwie razy, mimo że od dnia ślubu minęło już siedemnaście lat.. i nie oznacza to bynajmniej, że moje małżeństwo jest nieudane, wręcz przeciwnie.. co zaś się tyczy aluzji do trumny, to szuflada raczej mi się z nią nie kojarzy.. na dodatek pozbawiając zdjęcie koloru sprawiłeś, że szuflada zlewa się z tłem, a zatem nie zwraca na siebie uwagi.. nawiasem mówiąc, nie przepadam za takimi zabawami z kolorem.. domyślam się, że chciałeś w ten sposób bardziej wyeksponować złotą barwę obrączki, ale można to było osiągnąć w bardziej naturalny sposób, np. odpowiednio dobierając pozostałe przedmioty..
Koziołrogacz - widzialem twoje portfolio, nie brakuje ci wrazliwosci, dziwi mnie wiec ze nie przychodzi ci na mysl jakie wydarzenia moga spowodowac ze ktos wrzuca obraczke slubna do szuflady z "roznymi metalowymi przedmiotammi". To pierwsza warstwa. Druga, czytelna rzeczywiscie dla niewielu osob - aluzja do trumny. kiedy sie to powie glosno, staje sie oczywista, patrzac na fotografie. Oczywiscie nie o smierc zadnej osoby (czy zwierzecia) chodzi. umieraja rowniez uczucia, emocje itd
Jesli jest potrzebny opis zeby zlapac sens to znaczy ze fotografia jest "nietrafiona".
Dziwi mnie tylko, ze wszystkie osoby, ktorym ja pokazalem przed wstawieniem na plfoto
nie mialy najmniejszych trudnosci z jej odczytaniem...
moze kiedys wroce do tematu. nadal uwazam ze pomysl nie byl najgorszy w swojej symbolice, a dzis potrafilbym go zrealizowac lepiej
Temat jest dobry, zwłaszcza że można na różny sposób do niego podchodzić; po pierwsze: czy jest to szuflada biurka (w pracy, w domu); czy pomocnika, a może kredensu czy szafy - w każdej może znaleźć się obrączka. Ta szuflada - dla mnie - nie wiadomo skąd jest wzięta. Jakby przypadkowa. Raczej przypomina pudelko, do którego cos sie wrzuca, by to potem schować np. na strychu czy pawlaczu. Te metalowe rzeczy - klucze, śrubki - mówią wprawdzie o tym, że jakieś sprawy zostały zamknięte, ale nie wiadomo - czy zamknięte (zamykane) przez tego człowieka podczas trwania związku małżeńskiego, czy po jego rozpadzie...
wlasnie dlatego (z powodu tej sztuczki z kolorami) fotografia wydawala mi sie troche zbyt "nachalna". niestety nie udalo mi sie dobrac "pozostalych przedmiotow" w taki sposob jak mowisz. zalezalo mi na tym by byly one metalowe, i wtedy mimo iz wszystkie inne byly biale ("srebrne") zloto obraczki niewystarczajaco rzucalo sie w oczy i niezauwazajac jej, fotografia zupelnie tracila sens.
Hmm.. może to dlatego, że nigdy nie przywiązywałem wagi do obrączek, ani do symboliki jaką w sobie zawierają.. przyznam Ci się, że obrączkę miałem na palcu kilka zaledwie razy, mimo że od dnia ślubu minęło już siedemnaście lat.. i nie oznacza to bynajmniej, że moje małżeństwo jest nieudane, wręcz przeciwnie.. co zaś się tyczy aluzji do trumny, to szuflada raczej mi się z nią nie kojarzy.. na dodatek pozbawiając zdjęcie koloru sprawiłeś, że szuflada zlewa się z tłem, a zatem nie zwraca na siebie uwagi.. nawiasem mówiąc, nie przepadam za takimi zabawami z kolorem.. domyślam się, że chciałeś w ten sposób bardziej wyeksponować złotą barwę obrączki, ale można to było osiągnąć w bardziej naturalny sposób, np. odpowiednio dobierając pozostałe przedmioty..
Koziołrogacz - widzialem twoje portfolio, nie brakuje ci wrazliwosci, dziwi mnie wiec ze nie przychodzi ci na mysl jakie wydarzenia moga spowodowac ze ktos wrzuca obraczke slubna do szuflady z "roznymi metalowymi przedmiotammi". To pierwsza warstwa. Druga, czytelna rzeczywiscie dla niewielu osob - aluzja do trumny. kiedy sie to powie glosno, staje sie oczywista, patrzac na fotografie. Oczywiscie nie o smierc zadnej osoby (czy zwierzecia) chodzi. umieraja rowniez uczucia, emocje itd
Jesli jest potrzebny opis zeby zlapac sens to znaczy ze fotografia jest "nietrafiona". Dziwi mnie tylko, ze wszystkie osoby, ktorym ja pokazalem przed wstawieniem na plfoto nie mialy najmniejszych trudnosci z jej odczytaniem...
Gregorio Kus [2009-02-10 11:08:02] - daj to w opisie, ja też nie łapię..
Pomyslec, ze wachalem sie czy wstawic ta foto bo myslalem, iz sens jest zbyt nachalny...
przed wsadzeniem do celi??
a gdzie sens?