Niestety...lizaka nie udało się uratować...."kolega" przypadkiem "uczestniczył" w sesji w której udział brał nasz pierwszoplanowy lizak...nie oddał...a modelka prawie sie popłakała ..." i jak teraz będziemy dalej robić zdjęcia ?.." cóż ...niektórzy nie rozumieją...od razu ...bez zastanowienia...głupoty piszą...i wystawiają oceny...
hehe aż mu ślinka pociekła ;d
ee tam- fajnieeeeeee
dajesz zdjęcie bez opisu więc sami wysnuwamy wnioski czasem błędne może
Niestety...lizaka nie udało się uratować...."kolega" przypadkiem "uczestniczył" w sesji w której udział brał nasz pierwszoplanowy lizak...nie oddał...a modelka prawie sie popłakała ..." i jak teraz będziemy dalej robić zdjęcia ?.." cóż ...niektórzy nie rozumieją...od razu ...bez zastanowienia...głupoty piszą...i wystawiają oceny...
bedzie mieć miał robaki, a poźniej ty...
nie no to już jest nieładne!!! merdać psu lizakiem aż się całkiem zaślini