Normalnie, zawsze tak wychodzą :-) A w kompie nie straciło, bo skan z negatywu w profesjonalnym punkcie, a do tego własnoręczna profesjonalna zmiana rozdzielczości do standardów plfoto i zjotpegowanie :-)))
Jak skończę Londyn, będą jeszcze foty z Wrocławia, mam jeszcze 2 rolki ilforda do wywołania. W Gliwicach jeszcze nie miałem za bardzo czasu na pstrykanie. Może w ten łykęt cuś się zrobi?
a co do irelandzkiej whisky, to w razie czego mam zapasy jeszcze na rok, o! I co tam słychać na krańcach wschodnich. Może by tak jakieś fotki z Gliwic? Czy dalej sie czujemy Wrocławiakiem, he? :P
ja mam 44-M-7 , a polara to sobie kup czym predzej tym lepiej.Moj polarek to soligor liniowy ,kupilem go dwa lata temu normalnie w sklepie nie chcialo mi sie jezdzic po komisach,wiem ze nie jest to hama ale nie przeszkadza mi to...:) nie jestem wybredny
No tak helios potrafi pokazac co potrafi.Na pewno jest lepszy o tch canonowskich" denek od butelek" , nie zawsze co sowieckie to szmelc.A fota bardzo udana.Czemu nie miales polara?
Ja osobiście uważam, że mój helios jest rewelacyjny. Fota zaś była robiona z dachu autobusu turystycznego, czyli bliżej niż z ziemi, ale bez przesady ;-))
cukiernica psudoremnesansowo - neogotycka; tarcza chyba witrażowa, a nie majolikowa? Jakim sposobem heliosem zrobiles tak dobre zdjecie - moze jest to z bliska?
Wiesz kssen, masz rację. Zastanowiłem się nad tym kolorem nieba i chyba teraz jest przyjemniej skomponowany kolor dachu i zegara z niebem. Cofam to co napisałem o polarku. Pyzdry!
Cześć Tomek! Nie wiem czy po takiej fotce nię będziemy musieli wykluczyć Cię z LT. :)) Myślałem, że góry są jedynymi wysokimi obiektami, które Cię interesują. A tak na serio to nawet mi się podoba... Ja bym spróbował użyć polarka i ten blady błękit zamienić w granatowy...
a tu kolejne obciete zdjecie...co nieozbnacza ze jest kiepskie ale ...jest sciete w niewlasciwym miejscu ....
Brak pomysłu.
raczej sztuczka ;-)
To jest prawdziwa sztuka.
to juz ciekawsze
strasznie dokładne :))
8 zł od rolki na supernowoczesnej maszynie cyfrowej Fuji
hał macz kosztuje skan z negatywu w profesjonalnym punkcie?
Normalnie, zawsze tak wychodzą :-) A w kompie nie straciło, bo skan z negatywu w profesjonalnym punkcie, a do tego własnoręczna profesjonalna zmiana rozdzielczości do standardów plfoto i zjotpegowanie :-)))
Jakosc zaje... jak na helios... jak???
A któż tam do nas na prowincję zagląda, będziecie trzeci czy czwarci od początku historii. BTW - o której przyjedziecie?
Może, o ile znowu nie bedzie zawalony gośćmi, a to sie czasem przecie zdarza, prawda?
Jak skończę Londyn, będą jeszcze foty z Wrocławia, mam jeszcze 2 rolki ilforda do wywołania. W Gliwicach jeszcze nie miałem za bardzo czasu na pstrykanie. Może w ten łykęt cuś się zrobi?
a co do irelandzkiej whisky, to w razie czego mam zapasy jeszcze na rok, o! I co tam słychać na krańcach wschodnich. Może by tak jakieś fotki z Gliwic? Czy dalej sie czujemy Wrocławiakiem, he? :P
sześć rolek zrobiłem teraz na prowincji, więc wrzucam. sam jutro zobaczysz. :-)
No, bez obrazypanie Tomaszu. Coś ostatnio sporo u pana architerkury. Cosik pan sie miastowym robi :)))
Misiek, bo jutro dostaniecie suchary i stęchłą wodę zamiast dobrej irlandzkiej whiskey ;-P
:-P
Ojejejej, jak sympatycznie. Tak w ogóle panie Tomaszu to zaraz doniosę na pana szefowi, że się pan obijasz na stronach z obrazkami, zamioast pracować.
ZORG - wypranie może przez wilgotną angielską pogodę ;-)
Misiek - będzie za jakiś czas fota z refleksami jak na fontannie. Trza poczekać - w kolejce czeka ponad 20 zdjęć....
kadr ok, ale troche wyprane. pozdrosal
niby mnie drazni ten kolor nieba ale nie wiem jakie byloby lepsze :-)
Dzień doberek panie Tomaszu. Szkoda, że tam nie majom takiej fajnej fontanny jak my....
zapomialem mc44-m-7
ja mam 44-M-7 , a polara to sobie kup czym predzej tym lepiej.Moj polarek to soligor liniowy ,kupilem go dwa lata temu normalnie w sklepie nie chcialo mi sie jezdzic po komisach,wiem ze nie jest to hama ale nie przeszkadza mi to...:) nie jestem wybredny
Aha - Helios w wersji 44-M-4, chyba bez MC. Jestem z niego zadowolony, główna wada - bardzo łapie bliki.
Polara nie miałem, bo się jeszcze nie dorobiłem :-)
No tak helios potrafi pokazac co potrafi.Na pewno jest lepszy o tch canonowskich" denek od butelek" , nie zawsze co sowieckie to szmelc.A fota bardzo udana.Czemu nie miales polara?
MB: skleroza nie boli:)
zobacz 16701
prtzypominam: była dyskusja o heliosie przy ostatnim zdjęciu Romana E
Moim zdaniem: przekrzywienie na pewno ciekawsze, niż takie samo zdjęcie na wprost. Trochę bym obciął nieba.
TD: Helios - unikat; mam parę, ale sa dobre do foto chmurek. V: nigdy tam nie byłem:(
Ja osobiście uważam, że mój helios jest rewelacyjny. Fota zaś była robiona z dachu autobusu turystycznego, czyli bliżej niż z ziemi, ale bez przesady ;-))
Bogdan nie zależnie od tego z czym Ci się to kojarzy, robi wrażenie w realu... przynajmniej na mnie...
cukiernica psudoremnesansowo - neogotycka; tarcza chyba witrażowa, a nie majolikowa? Jakim sposobem heliosem zrobiles tak dobre zdjecie - moze jest to z bliska?
byłam tam byłam!!!
Zwróćcie uwagę, że niebo mimo jasnego koloru nie jest przejarane i widać delikatną fakturę chmur. Coraz bardziej kocham Superię :-))
Wiesz kssen, masz rację. Zastanowiłem się nad tym kolorem nieba i chyba teraz jest przyjemniej skomponowany kolor dachu i zegara z niebem. Cofam to co napisałem o polarku. Pyzdry!
A mnie sie podoba, ze niebo jest blado blekitne. Ono takie przeciez na[prawde bywa. I dobrze wspolgra z tym majolika na tarczy zegara. Podoba mi sie.
Cześć Tomek! Nie wiem czy po takiej fotce nię będziemy musieli wykluczyć Cię z LT. :)) Myślałem, że góry są jedynymi wysokimi obiektami, które Cię interesują. A tak na serio to nawet mi się podoba... Ja bym spróbował użyć polarka i ten blady błękit zamienić w granatowy...
To moja pierwsza fota z serii londyńskiej