Dodam, że śledziłem tego pana z moim teleobiektywem przez dobre 15 min. Mam wiele jego ujęc jak walczy z tym brodzikiem, odpoczywa, ciagnie po ziemi, aż wreście odnosi sukces w postaci dotarcia do złomowiska. Zdecydowałem się na publikacje tego ponieważ miałem właśnie wrażenie uchwycenia momentu. Facet rzucił to i oparł się zmęczony o mur. Ja podniosiłem aparat i cyk
o ,że tego nie zauważyłam. Jest zabawne i ciekawe.
Dodam, że śledziłem tego pana z moim teleobiektywem przez dobre 15 min. Mam wiele jego ujęc jak walczy z tym brodzikiem, odpoczywa, ciagnie po ziemi, aż wreście odnosi sukces w postaci dotarcia do złomowiska. Zdecydowałem się na publikacje tego ponieważ miałem właśnie wrażenie uchwycenia momentu. Facet rzucił to i oparł się zmęczony o mur. Ja podniosiłem aparat i cyk
to też jest wg mnie ok i mogłoby być częścią dobrego reportażu
Hahaha odsłuchałem właśnie ten Twój przebój, nie wiem czemy ale pasuje do załączonego obrazka ;]
P.S. sama nie wiem czemu (klimat nieco inny), ale to zdjęcie kojarzy mi się z piosenką http://pl.youtube.com/watch?v=-COMbp1FLFQ :)
Zaraz ktoś mu buchnie tę armaturę łazienkową ;)