:)

rewelacja

:D tak trochę wygląda jakby nie chciał już jeździć na nartach i wylegiwał się na choince :)))

podoba sie

;D czad

:))

oj biedak ! ;-)

!!!

ty to opowiadasz różne historie... :)

Ojoj, ale dramat. Miejmy nadzieję, że sobie tego i owego nie potłukł? :P :)...

:)))

swietne foto :-)) mam nadzieje że ja tak nie skończę ... ;-)

nalezy narty na nowsze wymienic...:)))

uśmiałam się, kapitalny pomysł jak zwykle

ojojoj... coś mi się wydaje, że Pajacyk najbliższe tygodnie spędzi na "rehabilitacji" ;-)

a On z iglastego, czy liściastego? :) pzdr :)

no to pajacyk zaliczył bęc,mam nadzieje że nieszkodliwie;)

się pośmiałem :))

takie z przestrogą, bardzo się podoba pozdrawiam :)))

hehe padochł ;D Świetny pomysł,znakomita realizacja i oczywiście ciśnie się na usta chęć-jeszcze! jeszcze więcej historyjek z życia pajacyka ;-))

też tak kiedyś zrobiłam.. :)))

a mówiono dzisiaj,że skoki odwołano,z powodu silnego wiatru-kolega nie słyszał komunikatu:):)fajne

tak sobie myślę, że musiało boleć

Oj, nie chcemy pajacyka-inwalidy... Mam nadzieję, że prędko wydobrzeje i zgotujesz mu o wiele przyjemniejsze 'wypadki"... Dobrze, że zima ma się już kończyć ;) Pozdrowienia łączę Jacku...

pajacyk wrócił :-) jak zawsze w doberj formie :)

bdb :-)))

super :-)

nie wyrobił ;) Lubię te pajacykowe historie

no nie wróży to za dobrze...:) fajne

hehe....:))

hopkę czy uskok ;)

:-)))biale szalenstwo

;)

Pesia miał :)