Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Zupełnie niespodziewane spotkanie, zderzenie dwóch światów - typowe mieszczuchy i dzika przyroda Puszczy Białowieskiej. Absolutnie nieartystyczne zdjęcie do wyżycia się ;))
Mopar - chyba nie;) Po chwili odwróciliśmy się i zobaczyliśmy lochę z podrośniętymi warchlakami, a w puszczy stado jeleni z rogaczem. Czułam się jak odkrywca Ameryki, hehe:)))
Nie, młodzież spogląda na mnie czy fotografuję, bo szłam z tyłu, akurat wyciągałam chusteczki do nosa i nie widziałam zwierzątek:) Ale łanie aczekały grzecznie, aż zrobię zdjęcie i poszły do lasu:) Dla mnie niesamowite - jestem typowym mieszczuchem, dzieci także.
Nie tłumacz się, przecież ja nie całkiem poważnie [choć i nie całkiem żartem...]. :{)
Mopar - chyba nie;) Po chwili odwróciliśmy się i zobaczyliśmy lochę z podrośniętymi warchlakami, a w puszczy stado jeleni z rogaczem. Czułam się jak odkrywca Ameryki, hehe:)))
Nie, młodzież spogląda na mnie czy fotografuję, bo szłam z tyłu, akurat wyciągałam chusteczki do nosa i nie widziałam zwierzątek:) Ale łanie aczekały grzecznie, aż zrobię zdjęcie i poszły do lasu:) Dla mnie niesamowite - jestem typowym mieszczuchem, dzieci także.
Heh, reportaż wspólny o niespodziewanym spotkaniu ;) Do wyżycia się, bo mi smutno ... Poza tym to są łanie ;)))
A może te sarny jedzą ludzi?
Młodzież bardziej zainteresowana fotoaparatem, niż niespodziewanym widokiem... Bo sarenki przecież nie są cyfrowe... Ot, symptom naszych czasów :{)))
;)
Czy to ma być reportaż o sarnach czy spacerowiczach, jeśli wolno zapytać? :)
Loyza - już się nie da zablokować. Poza tym jest to zdjęcie reporterskie, a nie przyrodnicze ;))
skoro tak to zablokuj mozliwosc oceniania bo az mnie korci a pewnie nie bede sam... :)
moment, chwila - złapany tak jak można było najlepiej :)