chcialem abstrakcji. kiedy zobaczylem slonce przeswitujace przez dziwne wzoki w bramie pomyslalem, ze nadaje sie idealnie, po prostu matriks. pierwsza seria zdjec, obiad, druga, seria zdjec. po zgraniu zdjec na kompa okazaly sie za malo kontrastowe, w dodatku kolor zdawal sie byc zupelnie niepotrzebny. uczynilem wiec jak myslalem, nastepnie ostra selekcja w celu stworzenia tego co widac powyzej. tym sposobem mam to, co chcialem.
@M_Pilar nawet cztery ;) . zasadnicze pytanie: czy jezeli ze zdjecia usunac calkowicie kolor i wzmocnic kontrast na maksimum to przestaje byc ono zdjeciem?
:)
ciezki byloby mi to tu oprawic w pass partou...
Wójcik: no tak...4 zdjecia, ale zestawione w jedno w PS
Chciałeś, to masz. Czyli pełny sukces.
chcialem abstrakcji. kiedy zobaczylem slonce przeswitujace przez dziwne wzoki w bramie pomyslalem, ze nadaje sie idealnie, po prostu matriks. pierwsza seria zdjec, obiad, druga, seria zdjec. po zgraniu zdjec na kompa okazaly sie za malo kontrastowe, w dodatku kolor zdawal sie byc zupelnie niepotrzebny. uczynilem wiec jak myslalem, nastepnie ostra selekcja w celu stworzenia tego co widac powyzej. tym sposobem mam to, co chcialem.
Zasadnicze pytanie jest takie, czy z premedytacją uzyskałeś taki obraz jaki chciałeś, czy po prostu bawiłeś się suwakami w sofcie...
@M_Pilar nawet cztery ;) . zasadnicze pytanie: czy jezeli ze zdjecia usunac calkowicie kolor i wzmocnic kontrast na maksimum to przestaje byc ono zdjeciem?
..bo to abstrakcja. tylko pytanie czy tez zdjecie
Dzięki :)
Aaaa, to chodziło o to, że miało nie wyjść! No to się udało!
a mialo cos wyjsc ;] ?
i co wyszło?