Prezesie Let => Wchodzę pod stół i odszczekuję stwierdzenie, że używasz słów, których nie rozumiesz. Innymi słowy zwracam honor. Dziwię się jadnak, że z uporem twierdzisz, iż droga na tym zdjęciu jest przepalona. Zgodnie z tym co piszesz, aby mówić o przepaleniu, musimy mieć na obrazku jedną wielką białą plamę (a nawet, według mnie, niekoniecznie wielką), czyli pewien zbiór niedyskretnie (w sensie topologicznym) rozłożonych punktów (pikseli) o parametrach 255,255,255. Otóż na drodze (powyżej) takiego zbioru punktów nie ma. Weź odpowiednie narzędzie i zbadaj. Łopatologicznie i po chłopsku mówiąc: nie wszystko, co na zdjęciu jest jasne, co lśni, co oślepia, można nazwać przepaleniem. Pojęcia lśnienia, oślepienia, są naturalne, występują w naturze, zdarzają się nam zupełnie często, więc mogą również występować na fotografiach. Ja widzę tą drogę bardzo jasną, oświetloną ostrym słońcem, lśniącą i oślepiającą - ale jenak nie przepaloną. A może to kwestia monitora??? Kłaniam się nisko :{)
siwis....Przepalone zdjecie to zdjecie pozbawione przejsc tonalnych a łopatologicznie i po chłopsku mówiąc to fota gdzie jest jedna wielka biała plama w miejscu gdzie normalnie cos się znajdowało (za wysoka ekspozycja na swiatlo, za dlugi czas naswielania przy wybranej przyslonie).
siwis....1.Sciezka jest przepalona.2. Na czym sie supia ten kadr, co jest glownymobiektem?3.Mowiac za duzo slonca mam na myli pore dnia w ktorej zrobiono zdjecie.4. Niebo jest niewykorzystane poniewaz brakuje nasycenia kolorow, filtr jakis (polaroid, szara polowka?) bym polecil.Moze nastepnym razem mnie przekonasz ale nie pod tym djeciem.
No, tak głupiego komentarza dawno nie czytałem. "Przepalona dróżka" - nie używaj słów, których nie rozumiesz, taka moja rada... "Kadr nijaki" - ???? znaczy, że jaki być powinien?... "Kolory nieciekawe" - no, to już rzecz gustu albo monitora... "Za dużo słońca" - kuźwa, no przenieśże Ty się na ciemną stronę księżyca, tam nie tylko nie ma słońca, ale i atmosfery, to i nikt tych głupot słyszał nie będzie... "Niebo nie wykorzystane" - tego, to już nawet skomentować nie potrafię, ten zwrot przekracza moje możłiwości intelektualne... :{)
na szczęście nie jestem taki otrzaskany i nie chce być taki mądry w przyszłości
Prezesie Let => Wchodzę pod stół i odszczekuję stwierdzenie, że używasz słów, których nie rozumiesz. Innymi słowy zwracam honor. Dziwię się jadnak, że z uporem twierdzisz, iż droga na tym zdjęciu jest przepalona. Zgodnie z tym co piszesz, aby mówić o przepaleniu, musimy mieć na obrazku jedną wielką białą plamę (a nawet, według mnie, niekoniecznie wielką), czyli pewien zbiór niedyskretnie (w sensie topologicznym) rozłożonych punktów (pikseli) o parametrach 255,255,255. Otóż na drodze (powyżej) takiego zbioru punktów nie ma. Weź odpowiednie narzędzie i zbadaj. Łopatologicznie i po chłopsku mówiąc: nie wszystko, co na zdjęciu jest jasne, co lśni, co oślepia, można nazwać przepaleniem. Pojęcia lśnienia, oślepienia, są naturalne, występują w naturze, zdarzają się nam zupełnie często, więc mogą również występować na fotografiach. Ja widzę tą drogę bardzo jasną, oświetloną ostrym słońcem, lśniącą i oślepiającą - ale jenak nie przepaloną. A może to kwestia monitora??? Kłaniam się nisko :{)
siwis....Przepalone zdjecie to zdjecie pozbawione przejsc tonalnych a łopatologicznie i po chłopsku mówiąc to fota gdzie jest jedna wielka biała plama w miejscu gdzie normalnie cos się znajdowało (za wysoka ekspozycja na swiatlo, za dlugi czas naswielania przy wybranej przyslonie).
no to oświeć mnie: co oznacza słowo "przepalenie"? :{)
siwis....1.Sciezka jest przepalona.2. Na czym sie supia ten kadr, co jest glownymobiektem?3.Mowiac za duzo slonca mam na myli pore dnia w ktorej zrobiono zdjecie.4. Niebo jest niewykorzystane poniewaz brakuje nasycenia kolorow, filtr jakis (polaroid, szara polowka?) bym polecil.Moze nastepnym razem mnie przekonasz ale nie pod tym djeciem.
No, tak głupiego komentarza dawno nie czytałem. "Przepalona dróżka" - nie używaj słów, których nie rozumiesz, taka moja rada... "Kadr nijaki" - ???? znaczy, że jaki być powinien?... "Kolory nieciekawe" - no, to już rzecz gustu albo monitora... "Za dużo słońca" - kuźwa, no przenieśże Ty się na ciemną stronę księżyca, tam nie tylko nie ma słońca, ale i atmosfery, to i nikt tych głupot słyszał nie będzie... "Niebo nie wykorzystane" - tego, to już nawet skomentować nie potrafię, ten zwrot przekracza moje możłiwości intelektualne... :{)
to nie jest dobre.przepalona drozka, kadr nijaki, kolory tez nieciekawe, za duzo slonca. niebo nie wykorzstane....jedno ze slabszych jakie masz.