akurat nie potrafię podać konkretnego tytułu. Pobieżnie przeglądałem różne, ale za późno doszedłem do tego, żeby poczytać książki:) Proponuję wycieczkę do najbliższego empiku. Tam zazwyczaj mają kilka pozycji. Można przejrzeć i wybrać to, co się wyda przystępnie napisane. Do samej kompozycji mogą też być pomocne podręczniki malarstwa:) Zasady są te same. Różnice tkwią jedynie w technice kreowania obrazu.
akurat zdjęcie jest stare hehe,ale dziękuję za rady,wezmę je do serca bo o to tu chodzi i będę wdzięczna za polecenie jakiejś dobrej książki dla początkujących:)
Może po kolei: na tego typu zdjęcie było zbyt ostre światło - to po pierwsze (hehe, przypomniało mi się jak na samym początku mojej przygody z plfoto podobną radę przy focie o zbliżonej tematyce dostałem od Zbigniewa Fidosa. Była tam jeszcze litania innych użytecznych rad - wszystkie wziąłem sobie do serca). Kadr strasznie chaotyczny, zupełnie nie wiadomo, co chciałaś pokazać. To trudna sztuka, pokazać na zdjęciu, w ograniczonym kadrze, piękno miejsca, które ogarnia w sposób znacznie bardziej dowolny ludzkie oko. proponuje lekturę jakiejś książki o fotografii i rozdziału o kompozycji. Od biedy jest tez trochę o tym w necie. No i czasem trudno oprzeć sie początkowej euforii, która odczuwamy zaraz po zrobieniu nowego zdjątka. Ona jednak z czasem mija i dopiero wtedy można na chłodno ocenić własną pracę. Choć tez nie zawsze. Pozdrawiam i życzę wielu udanych zdjęć!:)
Chyba wszystko już zostało tu powiedziane więc nie będę powtarzał
akurat nie potrafię podać konkretnego tytułu. Pobieżnie przeglądałem różne, ale za późno doszedłem do tego, żeby poczytać książki:) Proponuję wycieczkę do najbliższego empiku. Tam zazwyczaj mają kilka pozycji. Można przejrzeć i wybrać to, co się wyda przystępnie napisane. Do samej kompozycji mogą też być pomocne podręczniki malarstwa:) Zasady są te same. Różnice tkwią jedynie w technice kreowania obrazu.
akurat zdjęcie jest stare hehe,ale dziękuję za rady,wezmę je do serca bo o to tu chodzi i będę wdzięczna za polecenie jakiejś dobrej książki dla początkujących:)
Może po kolei: na tego typu zdjęcie było zbyt ostre światło - to po pierwsze (hehe, przypomniało mi się jak na samym początku mojej przygody z plfoto podobną radę przy focie o zbliżonej tematyce dostałem od Zbigniewa Fidosa. Była tam jeszcze litania innych użytecznych rad - wszystkie wziąłem sobie do serca). Kadr strasznie chaotyczny, zupełnie nie wiadomo, co chciałaś pokazać. To trudna sztuka, pokazać na zdjęciu, w ograniczonym kadrze, piękno miejsca, które ogarnia w sposób znacznie bardziej dowolny ludzkie oko. proponuje lekturę jakiejś książki o fotografii i rozdziału o kompozycji. Od biedy jest tez trochę o tym w necie. No i czasem trudno oprzeć sie początkowej euforii, która odczuwamy zaraz po zrobieniu nowego zdjątka. Ona jednak z czasem mija i dopiero wtedy można na chłodno ocenić własną pracę. Choć tez nie zawsze. Pozdrawiam i życzę wielu udanych zdjęć!:)
Tak się zastanawiam, co Autorka chciała pokazać?:)