Opis zdjęcia
Zdjęcie zrobiłem w wakacje na Rodos. Podziwiałem okolicę , nagle zza pleców wyskoczył mi potwornie zmasakrowany skuter wiozący starego hipisa i wielkiego psa, przemknął z bzyczeniem pomiędzy turystami i zginął w jednej z malutkich uliczek.Wszystko to trwało może z 5 sekund. Zdjęcie zrobione \\"spod pachy\\" w przelocie i i na szybko - ale moim zdaniem ostrość nie jest tu najważniejsza, dla mnie czuć w nim powiew lata i wolności jakiej bardzo trudno doświadczyć w kraju gdzie prawie zawsze jest zimno i trzeba chodzić w skarpetkach... Ocenę pozostawiam Wam.
mz jednak poruszenie jest zbyt duże, w głowie sie kreci. Jak wolnemu człowiekowi po imprezie:))
żyć nie umierać ;)
heh jak jakis fred flinstone :D
bomba!
easy rider ;)