Mimo to kochala go nadal, bo - po raz pierwszy w zyciu - poznala, co to wolnosc. Mogla go kochac, chocby mial sie o tym nigdy nie dowiedziec, nie potrzebowała jego pozwolenia, by niepokoic sie tym, co ludzie knuja przeciwko niemu. To własnie byla wolnosc - czuc to, czego pragnelo jej serce, nie baczac na to, co pomysla inni.
hehehehe :) Madame tak było tydzień temu... dziś dosypało ok 20-30 cm w Gorcach, ale jutro ma się przejaśnić i będzie bajka :) bo sosenki są ładnie przysypane świeżym puchem ...
dobre
o naprawdę piękny widok w miłej tonacji
Fanoo nic nie powiem... zasnąłem w objęciach twojej historii... dziękuję :)
Mimo to kochala go nadal, bo - po raz pierwszy w zyciu - poznala, co to wolnosc. Mogla go kochac, chocby mial sie o tym nigdy nie dowiedziec, nie potrzebowała jego pozwolenia, by niepokoic sie tym, co ludzie knuja przeciwko niemu. To własnie byla wolnosc - czuc to, czego pragnelo jej serce, nie baczac na to, co pomysla inni.
ładna bajka :)
o jej...jutro ide po okulary:-/Dziekuje ..
ale ja dzisiaj niestety tam byłem i sypało okropnie :) nieprędko tam będę znowu. Chociaż...
Zazdroszczę... Przywieź dużo zdjęć :)
hehehehe :) Madame tak było tydzień temu... dziś dosypało ok 20-30 cm w Gorcach, ale jutro ma się przejaśnić i będzie bajka :) bo sosenki są ładnie przysypane świeżym puchem ...
Śnieg po kolana, Tatry w oddali... słonce... Pięknie :) Dzięki za wieści :)