Twoja historia rozpoczyna się trochę nostalgicznie, wręcz duchowo: anioły, zaduma, coś ulotnego... I nagle brutalnie sprowadzasz widza na ziemię: komercja (metki z kodami) towarzyszy nam na każdym kroku. Dobre wykonanie, głęboka czerń i przyjemne odcienie szarości.
Gratuluję spostrzegawczości i pozdrawiam :)
dzieki za piekny opis :)
Twoja historia rozpoczyna się trochę nostalgicznie, wręcz duchowo: anioły, zaduma, coś ulotnego... I nagle brutalnie sprowadzasz widza na ziemię: komercja (metki z kodami) towarzyszy nam na każdym kroku. Dobre wykonanie, głęboka czerń i przyjemne odcienie szarości. Gratuluję spostrzegawczości i pozdrawiam :)
te kody robia tutaj za plomyki :)
hehe...te kody kreskowe dobre :D
kody kreskowe miażdżą...