gratuluję, jestem pod wrażeniem ... foto fantastyczne ...a gdzies tam w dole widzę kawałek łebka jakiegoś malca ..ten to dopiero musiał zadzierac głowe do góry i rozdziawiać gębę ze zdzieiwnia :))
Malczer - tam byla tylko zapowidz...nie bylo jeszcze zadnych zdjec, bo sama wystawa mial miejsce w koncu listopada :) Artykul na tema=t wystawy ukaze sie w przyszlym miesiacu...zachecam do kupowania najstarszego, polskiego magazynu geograficznego!
Calosc byla swego rodzaju eksperymentem...niektorzy eksperymentuja robiac zdjecia przez otworek i na 10-letniim filmie, ja natomiast eksperymentuje kupujac beczke piwa i wystawiajac pare zdjec...a tak powaznie - wystawa miala miejsce pod koniec mojego ostaniego pobytu w Birmie, co stworzylo ogromne problemy logistyczne. Otoz w Birmie drukowanie zdjec w naprawde dobrej jakosci jest praktycznie niemozliwe, jesli czas jest ograniczony. Stad musialem wszystkie przez caly czas wozic w rulonie i modlic sie, aby do srodka nie dostala sie wilgoc. Nie chce sie tutaj rozpisywac na temat samej wystawy, gdyz oczywiscie poprosze Was o kupienie kopii "Poznaj Swiat" :)
Musze natomiast przyznac, ze jeszcze nigdy nie bylem az tak mile zaskoczony jak tym, ze to zdjecie dostalo sie na "tapete" :)
Przy okazji - dla niezorientowanych napisze tylko, ze byla to pierwsza wystawa fotograficzna w Ngapali (Birma) i prawdopodobnie pierwsza w birmanskim stanie Rakhine.( to jest niemal niemozliwe do sprawdzenia, lecz nikt nie pamietal, ani nie slyszal o podobnej imprezie w tym stanie). Nadmienie tylko, ze w zwiazku z sytuacja polityczna w tym kraju, jest ogomne prawdopodobienstwo, ze po ( mam nadzieje rychlym) zejsciu ze sceny politycznej "generalow" Rakhine prawdopodobnie stanie sie oddzielnym panstwem....wiec moze naprawde nyl to historyczny wyczyn? :)))
Dziekuje tutaj administracji i raz jeszcze podkreslam, ze zaskoczony bylem zarowno milo, jak i calkowicie!
coz, ..... kiedys to trzeba przezyc ..;)))) ..... ja najwyzej polozona wystawe widzialem na wys. 2700 mnpm w pozostalosciach z punktu obserwacyjnego I wojny swiatowej ...... w wykutej w skale grocie przedstawiono kilkanascie prac pokazyjacych okrucienstwo tej wojny ... trzeba bylo sie troszke powspinac by tam dotrzec ale robila mocne wrazenie ( sam fakt ze dozwolone bylo od lat 18 ) .....
szkoda, że ten mały nie zmieścił się w kadrze
Miałbym nie mniej rozdziawioną buzię, gdyby przyszło mi być na jego miejscu :]
bdb
a to jest kapitalne. opowiada
hahah swietnie uchwycona chwila!
Rewelacyjne ujęcie!!!!!!!!!!
gratuluję, jestem pod wrażeniem ... foto fantastyczne ...a gdzies tam w dole widzę kawałek łebka jakiegoś malca ..ten to dopiero musiał zadzierac głowe do góry i rozdziawiać gębę ze zdzieiwnia :))
gratuluję, dobrze opowiada, poczekam na Pś:)
no ciekawe
gratuluję wystawy! Dzięki za wszystko co dotychczas i prośba o jeszcze więcej... także do PŚ :)
brawo!!!! to się nazywa ciekawe zdjęcie:-)
zdjęcie z wyrazem;_
Twoj opis dopelnil calosci Gratuluje i pozdrawiam
nieźle :)) gratuluję :)
Szacun! No i gratulacje!
dowcipne!
dowód na to ile zdjęcie mogą emocji dostarczać. :D świetnie zlapane.
:)
+++
niezłe:) Gratuluję!
świetne
Malczer - tym razem kwadrat nieee :P
jak bylem pierwszy raz na wystawie tez tak zrobilem :O
szacunek!!! :))
gratulacje! Z odbiorcą niekonwencjonalnym (sic!) wymowa nader charakterystyczna:)))
Malczer - tam byla tylko zapowidz...nie bylo jeszcze zadnych zdjec, bo sama wystawa mial miejsce w koncu listopada :) Artykul na tema=t wystawy ukaze sie w przyszlym miesiacu...zachecam do kupowania najstarszego, polskiego magazynu geograficznego! Calosc byla swego rodzaju eksperymentem...niektorzy eksperymentuja robiac zdjecia przez otworek i na 10-letniim filmie, ja natomiast eksperymentuje kupujac beczke piwa i wystawiajac pare zdjec...a tak powaznie - wystawa miala miejsce pod koniec mojego ostaniego pobytu w Birmie, co stworzylo ogromne problemy logistyczne. Otoz w Birmie drukowanie zdjec w naprawde dobrej jakosci jest praktycznie niemozliwe, jesli czas jest ograniczony. Stad musialem wszystkie przez caly czas wozic w rulonie i modlic sie, aby do srodka nie dostala sie wilgoc. Nie chce sie tutaj rozpisywac na temat samej wystawy, gdyz oczywiscie poprosze Was o kupienie kopii "Poznaj Swiat" :) Musze natomiast przyznac, ze jeszcze nigdy nie bylem az tak mile zaskoczony jak tym, ze to zdjecie dostalo sie na "tapete" :) Przy okazji - dla niezorientowanych napisze tylko, ze byla to pierwsza wystawa fotograficzna w Ngapali (Birma) i prawdopodobnie pierwsza w birmanskim stanie Rakhine.( to jest niemal niemozliwe do sprawdzenia, lecz nikt nie pamietal, ani nie slyszal o podobnej imprezie w tym stanie). Nadmienie tylko, ze w zwiazku z sytuacja polityczna w tym kraju, jest ogomne prawdopodobienstwo, ze po ( mam nadzieje rychlym) zejsciu ze sceny politycznej "generalow" Rakhine prawdopodobnie stanie sie oddzielnym panstwem....wiec moze naprawde nyl to historyczny wyczyn? :))) Dziekuje tutaj administracji i raz jeszcze podkreslam, ze zaskoczony bylem zarowno milo, jak i calkowicie!
Gratulacje zdjęcia dnia, pozdrawiam ;)
świetne!!
+++ gratulacje
A tak między nami, zacieśniłbym kadr (do kwadratu, tnąc lewą), bardziej gada :)...
coz, ..... kiedys to trzeba przezyc ..;)))) ..... ja najwyzej polozona wystawe widzialem na wys. 2700 mnpm w pozostalosciach z punktu obserwacyjnego I wojny swiatowej ...... w wykutej w skale grocie przedstawiono kilkanascie prac pokazyjacych okrucienstwo tej wojny ... trzeba bylo sie troszke powspinac by tam dotrzec ale robila mocne wrazenie ( sam fakt ze dozwolone bylo od lat 18 ) .....
To było w numerze 11 z listopada poprzedniego (2008) roku. Myślałem, że coś nowszego mnie ominęło. Tamten artykuł czytałem :)...
Gratuluję wystawy :)
(dla mnie tez)