a psy i dzieci...cóż, tak to niestety jest że większość małżeństw w obecnych czasach woli sobie kupić psa niż zdecydować się na dziecko...ja też nie błyszczę przykładem, bo jakoś tak nieplanowanie to u mnie wyszlo, ale teraz stwierdzam z pełną odpowiedzialnością, że ci co wolą psy...nie wiedzą co tracą :)
a psy i dzieci...cóż, tak to niestety jest że większość małżeństw w obecnych czasach woli sobie kupić psa niż zdecydować się na dziecko...ja też nie błyszczę przykładem, bo jakoś tak nieplanowanie to u mnie wyszlo, ale teraz stwierdzam z pełną odpowiedzialnością, że ci co wolą psy...nie wiedzą co tracą :)
biszkopcik :) miałam awarię kompa jak wstawialam to zdjęcie i zrobiłam to z komputera męża, a on nie ma u siebie PS :)
Masz rację z tymi dziećmi i psami - niestety. Bardzo fajny portrecik. Czepiłbym się tylko tego paproszka na nosku :)