Do Malczer: Jerozolima podzielona jest na czetery czesci - Muzułmańską, Żydowską, Chrześcijańską i Ormiańską. Stąd też nazwa jednej z nich Muslim Quarter. Tam było zrobione zdjecie. Pozdrawiam
E, chodziło raczej o zbędne makaronizmy, chociaż to nie są stricte makaronizmy. No i mam pytanie, po czym poznać, że girl, a nie woman? Dla mnie to nadal różnica, ale arabska kultura jest mi obca. No i ten/ta „Arab” w „Muslim”. W czym problem? Wydawało mi się, że Arabowie to głównie muzułmanie, ale może się mylę? Wolałbym porządny opis sytuacji po polsku, albo wcale bez tego tytułu. Bo on więcej uwagi przyciąga niż samo zdjęcie ;)...
Do Malczer: W czym jest lepsza? Chodzi o 'Faces', ktore sa w nazwie katalogu, a ktorych nie ma w 'uchwycone chwile'. Te 'twarze' z jakiegos powodu sa dla mnie bardzo istotne. Pozdrawiam serdecznie
A w czym nazwa katalogu „FacesOfTheHolyCity” (wiem, czepiam się jak Zbigniew Fidos, ale tu akurat przyznaję mu rację) jest lepsza od „uchwycone chwile” ;)...
witajcie Oliu i Jarku. To zdjecie, jest akurat jednym z moich ulubionych. Na co pada wzrok w pierwszej chwili? w durgiej? i wreszczie w trzeciej? Co przyciąga spojrzenie? Co do kadru to wszystkie zdjecia z tej serii maja niestandardowy kadr i tak wlasnie mialo byc. Czy jak cos jest odbiega od zasady trojpodzialu to zle? Dla mnie nie - nie kazda fotografia musi byc prosta w odbiorze i zrozumiala dla kazdego. Co mialem na mysli? Wskazowka jest w nazwie katalogu. Pozdrawiam serdecznie
Do Malczer: Jerozolima podzielona jest na czetery czesci - Muzułmańską, Żydowską, Chrześcijańską i Ormiańską. Stąd też nazwa jednej z nich Muslim Quarter. Tam było zrobione zdjecie. Pozdrawiam
E, chodziło raczej o zbędne makaronizmy, chociaż to nie są stricte makaronizmy. No i mam pytanie, po czym poznać, że girl, a nie woman? Dla mnie to nadal różnica, ale arabska kultura jest mi obca. No i ten/ta „Arab” w „Muslim”. W czym problem? Wydawało mi się, że Arabowie to głównie muzułmanie, ale może się mylę? Wolałbym porządny opis sytuacji po polsku, albo wcale bez tego tytułu. Bo on więcej uwagi przyciąga niż samo zdjęcie ;)...
Do Malczer: W czym jest lepsza? Chodzi o 'Faces', ktore sa w nazwie katalogu, a ktorych nie ma w 'uchwycone chwile'. Te 'twarze' z jakiegos powodu sa dla mnie bardzo istotne. Pozdrawiam serdecznie
tak... nie da się, a nawet nie można przykładać linijek i szablonów do zdjęć, wtedy nie ma interpretacji :-)
I w sumie nie powiedziałbym, że to złe zdjęcie. Pozostałe obejrzę sobie później. I raczej z przyjemnością :)...
A w czym nazwa katalogu „FacesOfTheHolyCity” (wiem, czepiam się jak Zbigniew Fidos, ale tu akurat przyznaję mu rację) jest lepsza od „uchwycone chwile” ;)...
witajcie Oliu i Jarku. To zdjecie, jest akurat jednym z moich ulubionych. Na co pada wzrok w pierwszej chwili? w durgiej? i wreszczie w trzeciej? Co przyciąga spojrzenie? Co do kadru to wszystkie zdjecia z tej serii maja niestandardowy kadr i tak wlasnie mialo byc. Czy jak cos jest odbiega od zasady trojpodzialu to zle? Dla mnie nie - nie kazda fotografia musi byc prosta w odbiorze i zrozumiala dla kazdego. Co mialem na mysli? Wskazowka jest w nazwie katalogu. Pozdrawiam serdecznie
po co to zdjecie?
co Autor miał na myśli?-łokieć w tym wydaniu niejest ciekawym pomysłem
DVD || (pauza...)