Cosik chyba obiektywa jednakowoż przyuważyły. Ładnie się w kadrze ulokowały pomiędzy tymi dwiema sosnami. Pozdrawiam w Nowym Roku, życząc wielu wspaniałych spotkań z leśną, i nie tylko, gadziną maści wszelakiej.
Czarek, nawet wątpię czy dało by się z Twoim sprzętam tak na czołganego pod górę w tępie sprintera. No i w ogóle miałem szczęście je tam spotkać. To był tylko wypad od teściowej z obiadu, prosto w bór i we mgłę, pogoda zła. Lucyjka - zdziwione jak i ja :)
Widzę Marku że nie marnujesz czasu, piękne spotkanie, szkoda że mnie tam nie było z Tobą, chociaż pewnie bym Ci je wypłoszył swoim „wiaderkiem” :-D Pozdrawiam
Wypas! Szkoda, że nie ostrzejsze, ale i tak już cię wyczaiły ;)
Wybrańcy Losu to fjnie mają nie?:))))) cieplutkie:)
Ciekaw jestem kto tu kim byl zaskoczony-pozazdrościć spotkania można,swietny kadr;)
Cosik chyba obiektywa jednakowoż przyuważyły. Ładnie się w kadrze ulokowały pomiędzy tymi dwiema sosnami. Pozdrawiam w Nowym Roku, życząc wielu wspaniałych spotkań z leśną, i nie tylko, gadziną maści wszelakiej.
ale spotkanie :)
Pewnie lampę Alladyna nosisz w plecaku i wywołujesz je ;))
znakomite. I piękne
Takie spotkanie - na wagę złota... Bdb ujęcie Marku...
extra :)
Poszedłeś ich tropem i trafiłeś ich.
Jest fajnie... gratuluję szybkiego działania. Ocalenie tej chwili kasuje wszystkie ewentualne mankamenty...
Słaba jakość...ale takiego spotkania tylko pozazdrościć
Udane zdjęcie. Pozdrawiam
piekne ciekaw jestem gdzie to ???
Ma urok te zdjęcie i fajna ramka......Mam podobną....Pozdrawiam!!!!!!!
Czarek, nawet wątpię czy dało by się z Twoim sprzętam tak na czołganego pod górę w tępie sprintera. No i w ogóle miałem szczęście je tam spotkać. To był tylko wypad od teściowej z obiadu, prosto w bór i we mgłę, pogoda zła. Lucyjka - zdziwione jak i ja :)
Trochę zdziwione Twoim widokiem ...:)
++
Fajne klony...
Widzę Marku że nie marnujesz czasu, piękne spotkanie, szkoda że mnie tam nie było z Tobą, chociaż pewnie bym Ci je wypłoszył swoim „wiaderkiem” :-D Pozdrawiam
Cieszy oko taki obraz.Radowało się serce z takiego spotkania.Pozdrawiam w tym nowym już roku.
Świetne:)
Gratuluję spotkania..... Są piękne, takie dostojne... :))))
aaaaa ;-))
Santorini, w lesie Sherwood chodzą jaksztuczne baranki, a to są dzikie i prawdziwe leśne zjawy z polsiego lasu :)
Dzięki i pozdrawiam :)
czy to w lesie Sherwood?
Ładnie strzelone :-) Dawno mnie u Ciebie nie było :-) Pozdr.
chyba bym chciał byc takim bykiem ...
super
piękne spotkanie
Ciekawie ujęte tak z zaskoczenia ;-) ++