onedoll, siostra kulki tez odpadla z kapcia wczoraj. moze teraz zrobie im razem portret? hihi. jak to fajnie ze oja mama kupuje taka tandete. mam juz teraz dwa czerwone, wlochate pompony...
Bogdan Polecam M Rotko i jego uproszczone dziela schylkowe. Do autora bardzo cieple eksperymenty dzialaj dalej na tym polu to jest dobre !!
Niech Cie nie gubia wycia i pohukiwania nie daj sie zastraszyc zabobonom i marazmowi ogolnemu.
Pozd
Kulki widzieć kazdy może na sto sposobów. Ta ,właśnie uciekła swojej siostrze( moze tej z kapcia albo tej z opowiadania Kafi).Zabłakała sie na zdjęciu i nigdy go nie porzuci...
jeżeli artysta powtarza swój pomysł (np. Michał Anioł - niewolnicy; P.Picasso - akty {grafika}) to z czasem jest on coraz lepiej przedstawiany, a następnie coraz gorzej - biegłość techniczna dominuje nad treścia, a potem i ta sie zatraca - taki etap w twórczości to okres schyłkowy.
onedoll, siostra kulki tez odpadla z kapcia wczoraj. moze teraz zrobie im razem portret? hihi. jak to fajnie ze oja mama kupuje taka tandete. mam juz teraz dwa czerwone, wlochate pompony...
ojej, ale pomponiczek :)))
Dzieki za mile słowa. Chris, a po co nie? :))
Kulki to magia, a nie marazm ,a to zdjecie to moje wyobrazenia o zaczarowanych ,żyjących swoim zataczanym życiem ,okrągłuch przedmiotach martwych.:))
Bogdan Polecam M Rotko i jego uproszczone dziela schylkowe. Do autora bardzo cieple eksperymenty dzialaj dalej na tym polu to jest dobre !! Niech Cie nie gubia wycia i pohukiwania nie daj sie zastraszyc zabobonom i marazmowi ogolnemu. Pozd
D-ARIUSZ...ZALEZY CI NA OCENIE??? DO CZEGO CI ONA???
Kulki widzieć kazdy może na sto sposobów. Ta ,właśnie uciekła swojej siostrze( moze tej z kapcia albo tej z opowiadania Kafi).Zabłakała sie na zdjęciu i nigdy go nie porzuci...
A może ktoś by dał jakąś ocenę, cio??? :))
bardzo lubie taka minimalna , prosta forme
Cóż, nie wzorowałem się na tych kulkach, bo ich w życiu nie widziałem
pomponiasta imitacja niesfornych kulek
Pompon to jest najlepszy tytul
na stole bilardowym, w domowym zaciszu
onedoll, nie to pompon od kapcia mojej mamy, który się urwał.
nie widzę tu schyłku...raczej zabawę, próbę
czyli mam juz wiecej nie robic takich? :))
jeżeli artysta powtarza swój pomysł (np. Michał Anioł - niewolnicy; P.Picasso - akty {grafika}) to z czasem jest on coraz lepiej przedstawiany, a następnie coraz gorzej - biegłość techniczna dominuje nad treścia, a potem i ta sie zatraca - taki etap w twórczości to okres schyłkowy.
To jedna z kulek F.Kafki?
Bogdan: jak mam to rozumieć?
Grzybki-kurki to most Poniatowskiego w Wawie. Te rogatki do schodzenia na dół.
dzieło schyłkowe...
skąd te grzybki-kurki były ?
:)) pomyśle nad tym :)) może seria będzie :))
mnie się podoba...brakuje klaunich oczu i wielkiego czerwono białego uśmiechu ;-))))))))))))))))
Ta kasza to troszkę wina mojego starego skanera (jeśli o to chodzi). Nie wiem jak się tego pozbyć.
Niepotrzebnie tak przeostrzyles