Cieszę się, że się podoba. Ten dorodny byk odwiedzał obozowisko na krawędzi krateru Ngorongoro (to ze zdjęcia ze wschodem słońca), w regularnych odstępach czasu, pojawiając się od strony kuchni i latryn, ale z delikatnością nieprzypisywaną temu gatunkowi, poruszał się pomiędzy namiotami. Celem był widoczny za szybą samochodu zbiornik na deszczówkę (5000 l- dla porównania z rozmiarem słonia), z którego słoń kradł wodę- pora sucha to nie przelewki, nawet dla słonia. Pomimo częstego pjawiania się w obozie to wciąz było dzikie, nieoswojone zwierzę, gotowe bronić się w sytuacji zagrożenia. Stąd jego postawa widoczna na zdjęciu z nastroszonomi uszami. Trochę to zajęło, zanim zmierzyłem światło, nastawiłem przesłonę, czas, ostrość i zrobiłem zdjęcie.
Ndovu :)
:))) Strachowy Pom!Słoniocy!!!!
Cieszę się, że się podoba. Ten dorodny byk odwiedzał obozowisko na krawędzi krateru Ngorongoro (to ze zdjęcia ze wschodem słońca), w regularnych odstępach czasu, pojawiając się od strony kuchni i latryn, ale z delikatnością nieprzypisywaną temu gatunkowi, poruszał się pomiędzy namiotami. Celem był widoczny za szybą samochodu zbiornik na deszczówkę (5000 l- dla porównania z rozmiarem słonia), z którego słoń kradł wodę- pora sucha to nie przelewki, nawet dla słonia. Pomimo częstego pjawiania się w obozie to wciąz było dzikie, nieoswojone zwierzę, gotowe bronić się w sytuacji zagrożenia. Stąd jego postawa widoczna na zdjęciu z nastroszonomi uszami. Trochę to zajęło, zanim zmierzyłem światło, nastawiłem przesłonę, czas, ostrość i zrobiłem zdjęcie.
To bardzo dobre zdjęcie. 10
nie podoba mi się jakoś ... ale to najlepsze zdjęcie reporterskie jakie widziałem ostatnio ...
ano takie ich zbójeckie prawo kraść wodę ze zbiornika
fajna reporterka :) do czego to doszlo, ze slonie po ulicach laza :)