Opis zdjęcia
szlak strachu [orwo] rozumiem ze trudno uwierzyc ale... wyjasniam: charakterystyka zachowań pewnych błon, np. Orwo, w szczegolnosci po ich terminie, daje po odpowiednim wywolaniu ciekawe efekty koncowe, czasem trudne do przewidzenia. Jak i w tym przypadku. Orwo/wywolane w R09/1:100/czas:1godz/agitacja 1raz co 30min/pseudo `standing development/
Też bym spróbował, ale nie wiem gdzie kupić husteczkę chigieniczną :-)
o kurcze halin3, musze wypróbować;D,
kadr znakomity...dodam ze efekty podobne osiągałem naswietlając pozytyw przez jedną warstwe husteczki chigienicznej pozdr!
jasne Wojtku, tez tak mam, tym bardziej szczerze mowiac ta akurat rolka tez mnie zaskoczyla. W sumie bedzie reszta zdjec to efekty bedą do obejrzenia. I oczywiscie, nie klne sie na swietości ze nie szopuje, jak najbardziej, ale staram sie robic to minimallnie, w zaleznosci od potzreby i efektu. Jednak nie w tym przypadku:) Zdazylo mi sie kiedys przez pomylke wlac do koreksu poterminowy Ultrafin, koloru coca coli, efekty byly podobne, ale zaplamienie i zasyfienie ogromne. Fotografia jaka jest, widac.Ja uparcie nie chce brnąć i zaklinac sie:)wiec o technice tyle, pozdrawiam cieplo. Mayrah, milo mi :D
mimo wszystko powatpiewam. sam robie cos czasem na starych filmach i poza obnizeniem kontrastu, ogolnym zadymieniem, albo punktowymi ubytkami emulsji nie zauwazylem zadnych psem pachnacych efekciarskich zjawisk. dziwne, nie?
Wojtku.. dlaczego tak upierasz się, że wszyscy szopują... ? Fotografia Ajsi jest charakterystyczna własnie dlatego, że jest tak cholernie prawdziwa, nawet gdy zrobiona.. życzę tego wiekszej ilości "Artistów" - dobra robota Ajsi.. już miałeś te zdjecia w kolorze.. w podobnej wresji.. podoba się
wyśmienite...
strach na lasze (od lachy)
no, tośmy sobie pogadali. Wierze, fotografia ta jest na tyle ciekawa by wszelkich niedowiarkow(bo to oczywiste w tym przypadku) moj opis pod zdjeciem pzrekonał..czy coś takiego :)
kresowe oldskulowe
a i ja ciebie :)
wojtku, ale ty uparty jestes:) ale i tak cie lubie.
Klimatyczny kadr
ehhh, dalej to tandeciarskie paćkanie psem...
podoba mi się bardzo