przez te kitki odwrócił sie ode mnie Andrzej K., a jak Michał W. wczesniej zobaczył ze z Iwona K. robimy transformacje w czarodziejki z ksieyca, to juz nie chcial byc naszym narzeczonym... ehh
;DdDDDD dialogi genialne, zdjęcie zdrowe na 9. albo i mniej (więcej). ja miałem jakąś kitkę, ale nie wiem czy było to a la spice girls, czy a la krótko z przodu długo z tyłu
spoko. największy obciach, to jak na 14 chyba urodziny ubrani w hipisowskie stroje ze znajomkami z flagą z pieluchy a na niej pacyfka przeszliśmy przez rodzinną wieś. i nic nie było tak jak kiedyś...
(wakacje spedzalem u babci na wsi, wujeczne rodzenstwo uczeszczalo na nabozenstwa piatkowo-sobotnie. bylem kilka razy i widzialem milano i fanatic i bojsow z bliska a moja bluza od ciotki z wiednia mienila sie ultrafioletem w swietle stroboskopow)
:) eh wzruszonym westchnąłem
ihaaa
ja też lubię.
podoba sie
:)
czadowe :)
Rzeczywiście, bardzo niefortunna okoliczność, że "mgławica" nie rymuje się ze "szpik kostny".
zajebiste :}}}
boo medulla rymuje sie z nebula, a nebula to juz zupelnie swietne slowo- mglawica. tylko do kitu ze mglawica nie rymuje sie ze 'szpik kostny'.
Jestem zbyt śpiąca, żeby mnie ruszało, ale słowo niczego sobie.
byle nie dupa przez duże G. [dziś dowiedziałam się że 'medulla' to szpik kostny, ale nikogo to w domu nie rusza. rusza Was?]
Jakbyś był g8D to by wyglądało, jakbyś cały czas się śmiał jak gupek. Kurde, co za cytaty.
tyle dużych d, ale zawsze wypominane jest małe d. może zmienię nick na G8d, albo g8D ("We are our own wicked gods With little g's and big dicks")
Madzia, to dlatego, że mu się wcześniej to małe d wkradło.
No może zmień?
g8d? nie rozumiem
klasyka polskiej kinematografii :)
może zmienię?
Madzia - ja właśnie nie wiem. g8 - to może zmień?
może zmienię nick na g8d ?
Foto może i mało artystyczne, jednak może się podobać :-)
Ola to łapiesz czy nie bo sie połapac nie moge:)
I w ogóle "łapię" coraz dziwniejszym słowem się robi.
Ja łapię, czy ja nie łapię, i co łapię?
przez te kitki odwrócił sie ode mnie Andrzej K., a jak Michał W. wczesniej zobaczył ze z Iwona K. robimy transformacje w czarodziejki z ksieyca, to juz nie chcial byc naszym narzeczonym... ehh
http://i154.photobucket.com/albums/s275/desperatelyseeking/spice_girls_retro.jpg na buty chyba tez sie załapałam, choć wyparłam to ze świadomości...
Hum, zabawnie Ci się jedno małe "d" wkradło.
;DdDDDD dialogi genialne, zdjęcie zdrowe na 9. albo i mniej (więcej). ja miałem jakąś kitkę, ale nie wiem czy było to a la spice girls, czy a la krótko z przodu długo z tyłu
W ogóle to ja też nie baudzo wiem, co za kiteczki. Hmm, takie byle jakie kiteczki we wszystkie strony?
Jak chcecie, to mogę Wam powiedzieć, ile jesteście od siebie młodsi/starsi, gdyż mam o tym pewne pojęcie :)
Ono bardzo, bardzo ładne jest.
taaak a ja liczyłam pieniądze z komunii...
(jak byly spajsetki to zmienialem wiare)
(czlowiek_na_dysce)
właściwie to od dziś człowieka_na_stroboskopie...
człowiek_na_skakance: o kurde to jakieś inne pokolenie jestes.. no nic. pożyczyłam sobie do bloga tekst który rozbawił mnie mocno:)
(na spajsetki sie nie zalapalem, nie kojarze kiteczek :) ale pamietam meskie kiteczki: krotko z przodu, dlugo z tylu i wasy na przedzie :)
chociaz nie. kiteczki a'la emma ze spice girls były gorsze
spoko. największy obciach, to jak na 14 chyba urodziny ubrani w hipisowskie stroje ze znajomkami z flagą z pieluchy a na niej pacyfka przeszliśmy przez rodzinną wieś. i nic nie było tak jak kiedyś...
urocze :)
(potem pojawil sie emsihamer i nic juz nie bylo takie jak przedtem)
(wakacje spedzalem u babci na wsi, wujeczne rodzenstwo uczeszczalo na nabozenstwa piatkowo-sobotnie. bylem kilka razy i widzialem milano i fanatic i bojsow z bliska a moja bluza od ciotki z wiednia mienila sie ultrafioletem w swietle stroboskopow)
no ja lubiłam te balety, ale wtedy to nawet sejmu obrady mi sie podobały i goździki czerwono- białe...
(i diskopolo i muzyki powaznej)
ale wiesz nie ma co zazdrościć, bo jak sie jest dzieckiem to chce sie słuchać jurodisko i uorddisko
(zazdroszcze. / ja na jurodisko)
sympatyczne :)
na bitelsach wychowane:)
(bitelsowa taka)
(fajoskie :)