Opis zdjęcia
Wiem, że to nienajlepszy czas na tego typu "działania" -ale nie chce mi się czekać...Dodatkowo zainspirowała mnie seria fotografii z Wenecji pokazana przez Sławkakol. Szczególnie ostatnia, która posłużyła za kanwę życzeń bożonarodzeniowych. Mnie - Wenecja kojarzyć się już zawsze będzie z czymś zupełnie innym..... Wenecja, Włochy, 11 września 2001. Na kilkanaście sekund przed zrobieniem tej fotografii odebrałem sms-a od znajomego z Polski. Z informacją, która właśnie obiegała cały Świat. I naprawdę kołatało mi w głowie to - zapisane w tytule - pytanie. Obserwacja - późniejsza -tłumu zgromadzonego na pl. Św. Marka raczej wskazywała na to, że - niekoniecznie. A z pewnością nie w większości...; Canon EOS 300, obiektyw 28-90 mm, z ręki, skan z odbitki, zdjęty kolor. Przepraszam, że akurat w wigilię Wigilii :))
Kolejna rocznica...
rocznicowe - wszyscy przypominają - i ja też...
rocznicowe - wszyscy przypominają - i ja też...
rocznicowe - wszyscy przypominają - i ja też...
@Joginie - racja po Twojej stronie. Dodałbym jeszcze jeden możliwy wątek do dyskusji - możliwość nadinterpretacji lub wręcz "dorobienia" interpretacji do fotografii. W tym akurat przypadku - mam świadków :)) - ale gdyby ich nie było? Przejrzałem zdjęcia z następnych dni - właśnie "pod kątem" rejestracji ewentualnych oznak niepokoju... raczej kiepskawo... Ludzie wypoczywali, nikt w panice nie wracał do domów... Jedyna różnica, to taka, że przez pierwszy dzień trudniej było kupić prasę anglojęzyczną...
Widzę tu przyczynek do uczonych, zażartych dyskusji niejednokrotnie toczonych na plf: czy opis "robi" fotę czy nie. Nadanie focie "górnolotnego" tytułu i wzruszającego opisu chwili powoduje, że banalna z pozoru fota nabiera ogólnego i niejednokrotnie bardzo ważnego przekazu. Qrna, ale mi wyszło Słowo na Niedzielę...pardon...na Pierwszy Dzień Świąt!...
W ciekawej chwili to zdjęcie zrobiłeś...
:)
+