Opis zdjęcia
Był sobie raz mały drewniak. samotna kukiełka,nikogo nie miał.nikogo nie znał.pewnego dnia, gdy jak codziennie tupkał po małym ogrodu pewnego artysty, zakochał sie w rozy. Zwyklej czerwonej rozy. zaczarowała go nie pieknym zapachem, nie czerwienia miłosci. nie pieknymi płatkami. zaczorowała go swoimi kolcami i tym,ze usychała.Robiła sie z minuty na minute coraz bledsza i zwiedła.Mały drewniak ja pokochał, bo tak bardzo,tak bardzo przypominała mu jego samego. To nie była roza z prawdziewgo zdarzenia. To była mała dzika rozyczka,która rosła w kącie ogródka pewnego artysty. nikt o niej nie pamietał, bo nikt o niej nie wiedział,tak jak o Małej Kukiełce. Mały drewniak siedział wiec przy niej 4 dni i 3 noce i płakał... płakał drewnianymi łzami, a wiórki leciały opadajc na usychajce płatki dzikiej rozy. Mały drewniak obiecał sobie, ze gdy juz jej płatki nie beda miały w sobie zycia zabierze ja do swojego swiata, o którym nie wiedział nawet ów pewnien artsyta. 4 dnia zrobił wiec to co obiecał. zerwał róze i przysiadł na parapecie czerwonej małej altanki, a poniewaz to był ogród artysty,Mały Drewniak przykuł jego uwage i postanwoił go uwiecznic na tej fotografii...
+ dla artysty :)
za opowieść do zdjęcia+++