Troszkę wykadrowane było, w całości kadr ma lepsza jakość i mniejsze ziarno, ale tez więcej nieba, barierek i innych niekorzystnych elementów. W sumie to taki mały patataj, nie jest tak dynamiczne jak wczesniejsze ujęcia.

Taka ziarnistość się pojawiła, mi sie tez kojarzy ze straymi fotami z Konia Polskiego, galopuje sobie Fryga i Skulica i Tewa, z tyłu Siwe, dziękuję za komentarze.

Tak lato- lipiec albo sierpień, kolejne lato w Iwnie minęło...