To, że 'skóra się świeci' jest dobrą uwagą, nie wymagającą rozijania. Znam to z autopsji, że nie zawsze zwraca się na ten element uwagę, ginie w tłumie emocji związanych z samym zdjęciem jako takim. Dlatego czasem przydaje się i takie proste wskazanie popełnionego błędu.
podwiatr [2008-12-12 15:32:29] --> masz zdorwe podejście. niewiele tutaj takich osób. nie zmienia to faktu, że Derianek ma racje, że mówimy tutaj jedynie o subiektywnym odbiorze zdjęcia i kiedy piszemy, że coś powinno być zrobione w ten sposób a nie inny, to tak naprawdę sami opisujemy jak zrobilibyśmy to zdjęcie. co do kwestii technicznych to o takich rzeczach jak kompozycja, kadrowanie, światło, złote zasady fotografii etc. etc. spokojnie można poczytać. literatury jest bardzo dużo. znając teorie i robiąc zdjęcia samemu wypracowuje się swoje spojrzenie na świat przez pryzmat aparatu fotograficznego.
corundum [2008-12-12 15:30:21] nareszcie jakies sensowne słowa i wypowiedź zarazem. no właśnie- krytyka nie wszystkich, ale z reguły mobilizuje... trzeba też z dystansem do siebie podejść... tylko nie każdy ma ten dystans... piszesz z sensem, można wywnioskować coś z tej wypowiedzi... ale zdania w stylu: nie takie kolory, skóra sie świeci, czy ja to bym zrobił inaczej (jednakże nie napisze jak) nic nie wnoszą do zdjęcia... takich komentów można sobie oszczedzić i nie mieszać nikomu., ale to tylko moje zdanie
co to znaczy 'konstruktywna krytyka'? To chyba taka poparta przykładami i na podstawie której można zbudować pewien model fotografii? A więc liczymy na przytaczanie książkowych wzorców, o których można samemu poczytać czy raczej bijemy się na subiektywne opinie? Nie można komuś napisać, by robił tak czy siak. Można napisać co się myśli, jak się odbiera. To autor powinien wyluskać z tych myśli coś, w czym się odnajdzie i co mu bedzie pasowało. Co tym zyska? Przychylność osoby, wobec której rad bedzie postępował. Dla innych nadal pozostanie 'obruszonym zlewatorem' :)
ja lubie jak mi ktos napisze co nie tak, a co źle. problem polega na tym że nikt tego nie robi. ponadto zwykle sama czuję co jest do poprawienia ale bladego pojecia nie mam JAK to poprawić. wolałabym więc techniczne wskazówki typu: skróć/wydluz czas, kadruj tak-to-a-tak... ktoś chętny?
hppavilion [2008-12-12 15:27:20] --> przecież wyraźnie napisałem dlaczego dzieje się tak jak się dzieje. wystarczy poczytać co się dzieje pod niektórymi zdjęciami po zamieszczeniu tzw "konstruktywnej krytyki". po otrzymaniu kilku takich "kopniaków" i to niejednokrotnie po prośbie autora ludzie mają dosyć.
i off course, kazdy z Was "w temacie" urodził się z aparatem w reku, kazde zdjecie to arcydzieło, chyba po to są te strony zeby sie dowiedziec co i jak poprawic, krytyka-owszem ale konskruktywna... musi mobilizować a nie wytykać tylko to nie tak a to źle...
Kate Styla [2008-12-12 15:22:24] --> problem polega na tym, że często kiedy się takowe konstruktywne krytyki pisze to autor zdjęcia się obrusza albo je zlewa. tym jest spowodowane, że tak mało osób ma chęć udzielania "konstruktywnych krytyk".
derianek [2008-12-12 15:20:53] --> zgadzam się. dodam tylko, że to że u kogos w pf nie ma określonego rodzaju zdjęć nie jest jednoznaczne z tym, że takowe nie są robione. może po prostu ktoś ma na tyle samokrytycyzmu, że ich nie upublicznia. :)
Mnie też wkurza, ze nikt nie pisze, co jest źle, tylko ocenia.
Co do zrobienia: szyja, zlikwidować "zmarszczenia", łańuszek zbędny był (ale już się nie da z nim nic zrobić), wygładzić troche rękę.
Dziewczyna ma niesamowite włosy!
a mi tam się nie podoba... ciekawym jest, że konstruktywne wyjasnienia rządane są od tych, którym się nie podoba... natomiat tym, którym się podoba zezwala się na postawienie dychy popartej jednym słowem ;)
a mi tam się podoba... sam kiedyś tak próbowałem, wkurzają mnie te uwagi wszystkich "znawców" którzy napiszą tylko "takie sobie"- bez konstruktywnego wyjaśnienia czemu, sami przy tym nie mając w dorobku lepszych
To, że 'skóra się świeci' jest dobrą uwagą, nie wymagającą rozijania. Znam to z autopsji, że nie zawsze zwraca się na ten element uwagę, ginie w tłumie emocji związanych z samym zdjęciem jako takim. Dlatego czasem przydaje się i takie proste wskazanie popełnionego błędu.
podwiatr [2008-12-12 15:32:29] --> masz zdorwe podejście. niewiele tutaj takich osób. nie zmienia to faktu, że Derianek ma racje, że mówimy tutaj jedynie o subiektywnym odbiorze zdjęcia i kiedy piszemy, że coś powinno być zrobione w ten sposób a nie inny, to tak naprawdę sami opisujemy jak zrobilibyśmy to zdjęcie. co do kwestii technicznych to o takich rzeczach jak kompozycja, kadrowanie, światło, złote zasady fotografii etc. etc. spokojnie można poczytać. literatury jest bardzo dużo. znając teorie i robiąc zdjęcia samemu wypracowuje się swoje spojrzenie na świat przez pryzmat aparatu fotograficznego.
corundum [2008-12-12 15:30:21] nareszcie jakies sensowne słowa i wypowiedź zarazem. no właśnie- krytyka nie wszystkich, ale z reguły mobilizuje... trzeba też z dystansem do siebie podejść... tylko nie każdy ma ten dystans... piszesz z sensem, można wywnioskować coś z tej wypowiedzi... ale zdania w stylu: nie takie kolory, skóra sie świeci, czy ja to bym zrobił inaczej (jednakże nie napisze jak) nic nie wnoszą do zdjęcia... takich komentów można sobie oszczedzić i nie mieszać nikomu., ale to tylko moje zdanie
co to znaczy 'konstruktywna krytyka'? To chyba taka poparta przykładami i na podstawie której można zbudować pewien model fotografii? A więc liczymy na przytaczanie książkowych wzorców, o których można samemu poczytać czy raczej bijemy się na subiektywne opinie? Nie można komuś napisać, by robił tak czy siak. Można napisać co się myśli, jak się odbiera. To autor powinien wyluskać z tych myśli coś, w czym się odnajdzie i co mu bedzie pasowało. Co tym zyska? Przychylność osoby, wobec której rad bedzie postępował. Dla innych nadal pozostanie 'obruszonym zlewatorem' :)
ja lubie jak mi ktos napisze co nie tak, a co źle. problem polega na tym że nikt tego nie robi. ponadto zwykle sama czuję co jest do poprawienia ale bladego pojecia nie mam JAK to poprawić. wolałabym więc techniczne wskazówki typu: skróć/wydluz czas, kadruj tak-to-a-tak... ktoś chętny?
hppavilion [2008-12-12 15:27:20] --> przecież wyraźnie napisałem dlaczego dzieje się tak jak się dzieje. wystarczy poczytać co się dzieje pod niektórymi zdjęciami po zamieszczeniu tzw "konstruktywnej krytyki". po otrzymaniu kilku takich "kopniaków" i to niejednokrotnie po prośbie autora ludzie mają dosyć.
i off course, kazdy z Was "w temacie" urodził się z aparatem w reku, kazde zdjecie to arcydzieło, chyba po to są te strony zeby sie dowiedziec co i jak poprawic, krytyka-owszem ale konskruktywna... musi mobilizować a nie wytykać tylko to nie tak a to źle...
Kate Styla [2008-12-12 15:22:24] --> problem polega na tym, że często kiedy się takowe konstruktywne krytyki pisze to autor zdjęcia się obrusza albo je zlewa. tym jest spowodowane, że tak mało osób ma chęć udzielania "konstruktywnych krytyk".
derianek [2008-12-12 15:20:53] --> zgadzam się. dodam tylko, że to że u kogos w pf nie ma określonego rodzaju zdjęć nie jest jednoznaczne z tym, że takowe nie są robione. może po prostu ktoś ma na tyle samokrytycyzmu, że ich nie upublicznia. :)
Mnie też wkurza, ze nikt nie pisze, co jest źle, tylko ocenia. Co do zrobienia: szyja, zlikwidować "zmarszczenia", łańuszek zbędny był (ale już się nie da z nim nic zrobić), wygładzić troche rękę. Dziewczyna ma niesamowite włosy!
a mi tam się nie podoba... ciekawym jest, że konstruktywne wyjasnienia rządane są od tych, którym się nie podoba... natomiat tym, którym się podoba zezwala się na postawienie dychy popartej jednym słowem ;)
a mi tam się podoba... sam kiedyś tak próbowałem, wkurzają mnie te uwagi wszystkich "znawców" którzy napiszą tylko "takie sobie"- bez konstruktywnego wyjaśnienia czemu, sami przy tym nie mając w dorobku lepszych