mz jakosc szkla ma kapitalne znaczenie dla jakosci jezeli mowimy o warunkach ekstremalnie tudnych,tylko pytanie po co robic zdjecia w takich warunkach bez odpowiedniego sprzeta?ano dlatego zeby sie o tym wszystkim przekonac:-)))
la mnie to zdjecie nie ma zadnego smaczku. nierozsadnie jest zwalac wine na przejrzystosc powietrza (hahaha!) ani na dlugosc obiektywu. to po prostu kompletnie nieudana praca.
Statyw byl, ale cel byl x kilometrow, wiec kwestia przejrzystosci powietrza pewnie tez wchodzi w gre, poza tym robione to bylo hybryda wiec od szkla nie ma co cudow wymagac :)
Słabizna
mz jakosc szkla ma kapitalne znaczenie dla jakosci jezeli mowimy o warunkach ekstremalnie tudnych,tylko pytanie po co robic zdjecia w takich warunkach bez odpowiedniego sprzeta?ano dlatego zeby sie o tym wszystkim przekonac:-)))
Nieudane :(
...kazdy ma prawo do swoich wizji....dla mnie moze byc... pozdrawiam
la mnie to zdjecie nie ma zadnego smaczku. nierozsadnie jest zwalac wine na przejrzystosc powietrza (hahaha!) ani na dlugosc obiektywu. to po prostu kompletnie nieudana praca.
Możliwe, że pogoda nie sprzyjała. Próbuj w lepszą. Sam muszę się wybrać na fotki Centrum nocą, ale jakoś ciągle czasu brakuje :)
Poza tym jak zauwazylem ze jak sie patrzy z pewnej odleglosci to zdjecie ma jednak jakis smaczek :)
Statyw byl, ale cel byl x kilometrow, wiec kwestia przejrzystosci powietrza pewnie tez wchodzi w gre, poza tym robione to bylo hybryda wiec od szkla nie ma co cudow wymagac :)
NIestety nie, jakieś takie rozmazane. Statyw był?