Fajne!
Ja tak kiedyś siedziałem w kwiecie lotosu.
A właściwie w zazen. Systematycznie i na co dzień.
I czy kto chce, czy nie chce, czy kto wierzy, czy nie, człowiek tak cudownie się wycisza i koncentruje, że ho ho.
Zresztą już dawno temu medycyna dowiodła, że taka medytacja zmienia funkcje organizmu. To, co w starych mądrych kulturach Wschodu było empirią, w naszej po kilku tysiącach lat trza było naukowo opracować, heheh :).
PS
Tak jakoś mi się przypomniało :D
piekny profil
Fajne! Ja tak kiedyś siedziałem w kwiecie lotosu. A właściwie w zazen. Systematycznie i na co dzień. I czy kto chce, czy nie chce, czy kto wierzy, czy nie, człowiek tak cudownie się wycisza i koncentruje, że ho ho. Zresztą już dawno temu medycyna dowiodła, że taka medytacja zmienia funkcje organizmu. To, co w starych mądrych kulturach Wschodu było empirią, w naszej po kilku tysiącach lat trza było naukowo opracować, heheh :). PS Tak jakoś mi się przypomniało :D
ciekawy dokument
Malczer nie ma co zazdrościć, tylko pakować plecak i jechać :)
bdb
Tylko zazdroszczę po cichu :)...